Reklama

Wygrana skromna, ale ważna

MKS Piaseczno wygrał czwarty mecz na własnym stadionie. Wyższość zespołu Igora Gołaszewskiego musiał uznać Oskar Przysucha – 1:0.

Mecz miał istotne znaczenie dla układu tabeli IV ligi. Oskar znajdował się tuż nad piaseczyńską ekipą, więc w przypadku porażki strata MKS-u do rywala z Przysuchy powiększyłaby się. Ponadto goście nadal wierzą, że mogą skutecznie walczyć o pozycję wicelidera, a nawet zagrozić liderowi z Grodziska.

Co istotne, MKS musiał radzić sobie bez pauzujących za kartki Cezarego Michalaka i Kamila Ziemnickiego. Zapowiadał się więc trudny mecz. Obie drużyny musiały być uważne w obronie, ponieważ jeden błąd mógł zadecydować o wyniku końcowym. Pierwsza połowa bez bramek, za to z dwiema żółtymi kartkami – po jednej dla każdego zespołu. Rozstrzygnięcie spotkania przyszło w 64. minucie, kiedy to piaseczyńska ekipa wpadła w szał radości po bramce Kamila Matulki, który wykorzystał rzut karny.

MKS wygrał ważne spotkanie i zanotował dziewiąty triumf w sezonie. Z kolei Oskar spadł z trzeciego na czwarte miejsce w tabeli. Obecnie strata piaseczyńskiej ekipy do zespołu z Przysuchy wynosi tylko trzy punkty. MKS zgromadził 28 oczek i zajmuje 5. miejsce w ligowej stawce.

Nadal bez zwycięstwa w IV lidze pozostaje Perła Złotokłos, która tym razem przegrała 0:2 z Mazurem Karczew. Dziewiątą porażkę poniosła Sparta Jazgarzew. Niebiesko-żółci przegrali z Mszczonowianką Mszczonów 0:3. Sparta zajmuje 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama