Kolejne zastrzeżenia do przetargu na odbiór śmieci przedłużają procedury. Zamiast od stycznia, według nowych zasad segregować będziemy prawdopodobnie dopiero od kwietnia.
O problemach z wyłonieniem w terminie wykonawcy pisaliśmy na początku października („Śmierdząca sprawa”, Przegląd Piaseczyński nr 212). Ta sama firma, która zgłosiła uwagi przy pierwszym przetargu, odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej ponownie przy kolejnym. Tym razem gmina zdecydowała się jednak pójść do sądu.
– Sąd oddalił większość zarzutów – wyjaśnia naczelnik Wydziału Gospodarki Odpadami Barbara Wysocka. To pozwoliło kontynuować procedurę przetargową, jednak konieczne było przedłużenie terminu na składanie ofert o dwa tygodnie, do 21 listopada. W tej sytuacji gminie prawdopodobnie zabraknie czasu na podpisanie nowych umów z wykonawcami przed 1 stycznia 2019 r. Na ostatniej sesji rada gminy podjęła więc decyzję o przesunięcia terminu wprowadzenia nowego regulaminu odbioru odpadów dopiero od 1 kwietnia 2019 r. Na pierwszy kwartał konieczne będzie podpisanie umowy z przedsiębiorstwem lub przedsiębiorstwami, które zapewnią odbiór śmieci do czasu wyłonienia nowego wykonawcy (obecne umowy kończą się wraz z grudniem).
Do czasu rozstrzygnięcia przetargu będą obowiązywały dotychczasowe stawki za odbiór odpadów. Jakie stawki zapłacimy za odbiór odpadów od nowego roku, na razie nie wiadomo. Podwyżka, zważywszy na sytuację rynkową, wydaje się jednak nieunikniona. Nagabywana przez radnych o prognozy Wysocka poinformowała, że w niedalekim Grodzisku Mazowieckim oferty przetargowe wskazują, iż za odpady segregowane mieszkańcy zapłacą około 30 zł od osoby. Sytuacja z przetargami na odbiór odpadów jest trudna w wielu gminach, składane są nieliczne oferty. Jak zakończy się drugi przetarg w Piasecznie, przekonamy się już za tydzień.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze