Pozbawiony wody zalew Amo na Górkach Szymona czeka jeszcze czyszczenie zanim ponownie stanie się zbiornikiem wodnym.
Przywykliśmy do tego, że na okres zimowy woda znika z jednego ze stawów w Żabieńcu, ale w Zalesiu Dolnym dotyczyło to zwykle zbiorników po drugiej stronie rzeki Jeziorki. Zalew Amo, wokół którego biegnie ścieżka spacerowa Górek Szymona, został pozbawiony wody po raz pierwszy od wielu lat.
– Ma to oczywiście związek z wykrytymi w tym sezonie bakteriami E.coli, ale nie tylko – wyjaśnia Bartłomiej Roszkiewicz z piaseczyńskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego, który opiekuje się stawem. – Po prostu co jakiś czas trzeba zbiornik przeczyścić, a ten nie był opróżniany od 14 lat – zaznacza i wyjaśnia, że teraz ciężki sprzęt wjedzie oczyścić częściowo dno z mułu. Zostanie ono następnie wysypane wapnem w celu odkażenia. W ramach prac planowane jest też oczyszczenie i poszerzenie przepustów do rzeki. Po zakończeniu prac zbiornik ponownie zostanie wypełniony wodą. Staw opróżniono też z ryb.
– Udostępniono nam jeden ze stawów hodowlanych w Żabieńcu – informuje Roszkiewicz. – Duże ryby zostały tam przetransportowane w specjalnych basenach, a małe trafiły do górnego i dolnego biegu Jeziorki.
Wodne ptactwo ma na szczęście dookoła wystarczająco dużo innych zbiorników, więc nie powinno ucierpieć na tej chwilowej zmianie krajobrazu Górek Szymona.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze