Dom, w którym Tadeusz „Zośka” Zawadzki, spędzał dzieciństwo, popada w ruinę. Na szczęście znalazła się grupa pasjonatów, którzy postanowili najpierw dom wykupić, po czym go uratować i oddać w użytkowanie społeczeństwu.
Ogród kwitnący forsycjami
Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że dom, który w ostatnich tygodniach zyskał ogromną sławę, jest jednym z najcenniejszych zabytków Piaseczna – miasta, jak również całego powiatu.
W 1929 roku Józef i Leona Zawadzcy kupili piękny drewniany dom od Józefa Radwana – w okresie międzywojennym ministra reform rolnych w rządzie Grabskiego – przy ulicy Królowej Jadwigi 8 (obecnie 11). Zaprojektowany został przez znakomitego architekta Karola Sicińskiego – tego samego, który projektował powojenną odbudowę Kazimierza Dolnego. Stojąca do dzisiaj w niezmienionym kształcie, ale w opłakanym stanie, drewniana parterowa willa z mieszkalnym poddaszem z czterospadowym dachem, pokrytym gontem, była letnim domem Zawadzkich. Mieszkali tutaj od maja do października. Dzieci (Anna i Tadeusz) dojeżdżali do szkoły w Warszawie kolejką – na stację biegli przez las. Z kolejki korzystał również profesor Józef Zawadzki, który w latach 1936-38 był rektorem Politechniki Warszawskiej. Ze wspomnień wiemy, że ogród był magiczny – kwitł forsycjami i różami.
Tadeusz „Zośka” Zawadzki był instruktorem harcerskim, harcmistrzem, podporucznikiem AK, dowódcą Szarych Szeregów, dowódcą grupy „Atak” w akcji pod Arsenałem. Urodzony w 1920 roku, od 1929 każdą wiosnę, lato i jesień spędzał w Zalesiu.
Wraz z wybuchem wojny dom przy Królowej Jadwigi przestał być wyłącznie letnią rezydencją. Spotykali się tutaj znani z „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego (które powstały zresztą na podstawie notatek „Zośki” z akcji pod Arsenałem) Jan Bytnar „Rudy”, Aleksander Dawidowski „Alek”, Jan Wutte „Czarny Jaś”, oraz oczywiście Aleksander Kamiński. Odbywały się tutaj spotkania konspiracyjne, tajne narady. Często nocowali ludzie z podziemia. Przez pewien czas w willi Zawadzkich przebywał wraz z żoną generał Stefan „Grot” Rowecki. Anna Darska – przewodnicząca Towarzystwa Przyjaciół Zalesia Dolnego – zwraca uwagę, że w tym domu w czasie okupacji planowano również przyszłość młodych ludzi po wojnie.
Degradacja
Dom od 2007 roku stoi pusty. Wcześniej jedyna spadkobierczyni Anna Zawadzka, która, nie mając męża ani dzieci, przekazała dom Zgromadzeniu Sióstr Urszulanek. Pomieszkiwała tutaj nawet rodzina jednej z sióstr, prowadząc hodowlę psów. Dom niszczeje. Został okradziony ze wszystkiego, między innymi przez okolicznych złomiarzy. W 2009 na wniosek Towarzystwa Przyjaciół Zalesia Dolnego wpisano go do rejestru zabytków. W 2011 roku sprzedano go, ale nowy właściciel znowu poszukuje kupca.
Miejsce spotkań z historią
Fundacja Dom „Zośki” została powołana w maju bieżącego roku przez członków Towarzystwa Przyjaciół Zalesia Dolnego. Postanowili oni kupić willę Zawadzkich i „oddać” społeczeństwu. Anna Darska tłumaczy, że po zakupie nieruchomości Fundacja zamierza stworzyć tutaj miejsce spotkań z historią, miejsce dla młodzieży. Dom ma dobry klimat dla małych debat. Ma tu powstać izba pamięci o „Zośce”. Chcą wykorzystać nowe technologie, ukazać historię konspiracji w czasie II wojny światowej, ale także po wojnie, oraz wspierać projekty edukacyjne i inne działania na terenie willi. Celem Fundacji jest zebranie pieniędzy potrzebnych na wykup domu oraz stworzenie Funduszu Wieczystego na finansowanie bieżących wydatków i działań konserwatorskich.
Wsparcie
W akcję ratowania domu „Zośki” zaangażował się już m.in. wicepremier Janusz Piechociński, Gmina Piaseczno, Powiat Piaseczyński, Centrum Kultury w Piasecznie oraz polonia francuska. Wesprzeć Fundację Dom „Zośki” może każdy poprzez wpłaty na konto: 65 8002 0004 0024 9324 2000 0101. W najbliższym czasie będą również organizowane zbiórki – 29 sierpnia od godz. 12.00 w trakcie festiwalu Otwarte Ogrody w Zalesiu Dolnym oraz 30 sierpnia od godz. 16.00 na terenie domu przy ul. Królowej Jadwigi 11.
Napisz komentarz
Komentarze