Reklama

Nowa stawka za śmieci

Nowa stawka za śmieci
Przetarg na odbiór odpadów w większości został unieważniony z powodu zbyt drogich ofert. Niemniej jednak podwyżka i nowe zasady segregacji zaczną obowiązywać od kwietnia.

Potyczki z przetargiem na odbiór i zagospodarowanie odpadów trwają już blisko pół roku. Kolejne odwołania przesuwały termin rozstrzygnięcia. Oferty otwarto 11 stycznia. Ich wysokość znacznie przewyższała zabezpieczone na zadanie pieniądze. Biorąc pod uwagę najtańsze oferty na 3 sektory oraz obsługę PSZOK, gmina musiałaby wydać w ciągu 18 miesięcy 56 mln zł. Przez ponad dwa tygodnie urzędnicy zastanawiali się nad tym, jak rozstrzygnąć przetarg.  Decyzja zapadła 29 stycznia. Gmina zdecydowała o unieważnieniu przetargu dla trzech z czterech zadań. Pozytywne rozstrzygnięcie jest prawdopodobne tylko dla sektora II, czyli wschodniego obszaru gminy od Chyliczek po Bogatki.

– Zostało to uzasadnione z jednej strony brakiem ofert innych wykonawców, a także ceną oferty nie odbiegającą znacznie od wartości umowy realizowanej w chwili obecnej – wyjaśnia naczelnik Wydziału Gospodarki Odpadami Barbara Wysocka. Jedyną ofertę na ten sektor złożył gminna spółka PUK Piaseczno. Zażądała blisko 6,9 mln złotych podczas, gdy gmina zarezerwowała środki w wysokości prawie 2,2 mln zł. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni. Muszą się bowiem zgodzić na przeznaczenie dodatkowych środków na to zadanie.

Kolejny przetarg i co dalej?

Na razie samorząd musi czekać na uprawomocnienie się decyzji o unieważnieniu przetargu. Po tym terminie ponownie zostanie ogłoszony przetarg.

– Biorąc pod uwagę ile trwa procedura, trzeba zakładać, że to będzie już przetarg na rok, a nie 18 miesięcy jak to ogłaszaliśmy pierwotnie. I de facto zaraz po jego rozstrzygnięciu trzeba będzie się przygotowywać do kolejnego – zwraca uwagę Putkiewicz.

Problem bardzo wysokich kwot, których żądają za wykonanie usługi odbioru i zagospodarowania odpadów przedsiębiorcy dotyczy całej aglomeracji warszawskiej. Ma to związek między innymi z gigantycznym skokiem cen w RIPOK, do których odpady wywożą śmieciarki. To z kolei jest związane z decyzjami administracyjnymi na szczeblu rządowym. Problem ten jest szeroko dyskutowany przez samorządy, które jednoczą siły w szukaniu rozwiązań, które pozwolą ustabilizować rynek gospodarki odpadami, a tym samym cennik usług. W tej chwili w wielu miejscach ceny za odbiór odpadów rosną trzy a nawet czterokrotnie.

Kolejna procedura przetargowa oznacza, że gmina musi przedłużyć umowę z wykonawcami wyłonionymi w drodze negocjacji, którzy od początku tego roku odbierają odpady od mieszkańców. Umowy mają być przedłużone do czerwca, jednak zgodnie z wcześniejszymi planami nowe zasady segregacji odpadów oraz podwyżki cen czekają nas już od kwietnia.

Podwyżka nieunikniona

Burmistrz przygotował już uchwałę dotycząca nowych stawek.

– Skalkulowanie wysokości opłat od mieszkańców nie jest łatwe – podkreśla Putkiewicz. – Musimy brać pod uwagę ceny, które proponują wykonawcy, uwzględniać ewentualne zmiany deklaracji z odpadów zmieszanych na segregowane, czy zmiany liczby osób zamieszkujących lokale – wylicza. Takich modyfikacji bowiem w sytuacji znaczącej podwyżki można się spodziewać. A system gospodarki odpadami musi się samofinansować, czyli wpłaty od mieszkańców muszą pokrywać koszty odbioru i zagospodarowania śmieci.

Projekt uchwały zakłada, że od 1 kwietnia za odpady segregowane mielibyśmy płacić 25 zł od osoby, a za niesegregowane dwa razy więcej. Teraz nad projektem będą pracować radni. Decyzja zapadnie podczas sesji 13 lutego.

Joanna Ferlian

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama