Trwa rozbiórka wiaduktu kolejowego nad Puławską. Do sierpnia ma powstać nowy wiadukt, który pozwoli na poszerzenie trasy. Na to jednak jeszcze poczekamy.
Wiadukt kolejowy nad Puławską to linia kolejowa nr 937, prowadząca do Elektrociepłowni Siekierki. Jej właścicielem, a co za tym idzie, również właścicielem wiaduktu jest PGNiG Termika. Filar wiaduktu, który wciąż jeszcze stoi na pasie pomiędzy jezdniami Puławskiej, jest zbyt szeroki aby poszerzyć Puławską do trzech pasów w obydwu kierunkach.
Filar nowego wiaduktu zostanie zwężony do 120 cm.
– Prace mają się rozpocząć w maju. Nowy wiadukt o wyższym prześwicie ma być budowany do sierpnia, ale do grudnia br. potrwają prace wykończeniowe. Zdemontowany zostanie także wiadukt po ciepłociągu – pisaliśmy w marcu.
Połowa wiaduktu, nad wschodnią jezdnią w kierunku Warszawy, została wyburzona w zeszły weekend. Pozostała część, nad jezdnią zachodnią w kierunku Piaseczna, będzie wyburzana w ten weekend. To oznacza ogromne utrudnienia dla kierowców, w związku z tym w przyszły weekend lepiej omijać Puławską.
Poszerzenie Puławskiej na odcinku od ulicy Energetycznej do Syrenki (mniej więcej tam, gdzie zaczyna się lewoskręt w kierunku Konstancina) odbędzie się dzięki współpracy gminy Piaseczno z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Gmina w 2016 roku miała już gotową koncepcję, w marcu zaś wiceburmistrz Robert Widz przekazał dyrektorowi GDDKiA dokumentację projektową. Teraz GDDKiA musi rozpisać przetarg, jednak data jego ogłoszenia na razie nie jest znana. Później nastąpi wybór wykonawcy. Dopiero po jego wyłonieniu Generalna Dyrekcja przystąpi do prac. W związku z tym najwcześniejszym realnym terminem poszerzenia Puławskiej wydaje się 2020 rok. Ten termin jest zresztą podawany od maja ubiegłego roku, kiedy minister infrastruktury zatwierdził do realizacji program przebudowy Puławskiej.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze