Kolekcję Brzozowskich można spokojnie nazwać kolekcją legend motoryzacji. Jest tu mikrus mr 300 – słynny polski mikrosamochód z 1959 roku, ford taunus z 1967 roku należący do Janusza Wieczorka, szefa Urzędu Rady Ministrów w latach 1956-1980, skoda tudor, P70 (poprzednik Trabanta), zastava, przyczepa kempingowa z Niewiadowa oraz drewniana, składana przyczepa namiotowa Tramp z 1967 roku.
Zapytani, ile mają samochodów, nie byli pewni. Około 26.
Kolekcjonowanie samochodów przez Radka Brzozowskiego zaczęło się, kiedy jego ojciec oddał wujowi poloneza w zamian za… syrenę. Auto miało wówczas tylko kilkanaście tysięcy kilometrów przebiegu, jest w kolekcji do dzisiaj.
W 2017 r. Radek założył w Zalesiu Górnym Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa.
– Mój dziadek, Władysław Drybs, który żył w latach 1909-1996, był przedwojennym konstruktorem w PZInż. Pracował także w Polmo oraz czechosłowackim Liazie. Chcąc uhonorować jego wkład w projektowane ciężarówek oraz moje wychowanie, muzeum nazwałem właśnie jego imieniem – tłumaczy Radek Brzozowski.
Radek nie tylko kolekcjonuje samochody. Mikrus mr 300 przeszedł gruntowny remont w jego garażu i stał się prawdziwą perłą kolekcji. Jednak „uratowanych” samochodów ma u siebie więcej, m.in. wartburga 312/1 de luxe z 1965 roku.
– Zgłosił się do mnie człowiek, który pracował przy filmie „Ida”. Potrzebowali takiego samochodu. Mam dwa takie wartburgi, dałem im ten, który był w gorszym stanie wewnątrz, bałem się, że zniszczą. A film dostał Oscara – mówi nam Radek Brzozowski.
Inny wartburg zagrał też w „Sztuce kochania”, filmie o Michalinie Wisłockiej.
Kolekcję częściowo można oglądać na zlotach czy rajdach. Po raz drugi podczas Piaseczyńskiej Nocy Muzeów kilka samochodów zostało wystawionych na jednym z torów. Niestety wciąż nie ma miejsca, w którym można byłoby obejrzeć stałą wystawę Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa.
W zimie do kolekcji Muzeum trafiła Warszawa 203 kombi z 1968 roku. Bez silnika. Teraz Radek z tatą wybierają się nią do Rumunii!
– 7 czerwca ruszamy z Krakowa do Rumunii wziąć udział w Caravana Go Romania. Jedziemy na zaproszenie izby gospodarczej Rumunii oraz ambasady Rumunii. Trasa Caravany będzie przebiegać rumuńskim odcinkiem planowanej Via Carpatia: Kraków – Satu Mare – Tasnad – Marghita – Oradea – Arad – Timiszoara – Lugoj – Drobeta Turnu Severin – Craiova – Munti Retezat – Hunedoara – Oradea – Kraków. Z Polski jedzie 20 aut – mówi nam Radek Brzozowski.
Przegląd Piaseczyński objął wyjazd Brzozowskich do Rumunii patronatem. Na naszej stronie będziemy regularnie publikować zdjęcia z podróży, a po ich powrocie zamieścimy relację z Caravana Go Romania.
Napisz komentarz
Komentarze