Miód nawłociowy, barszcz chrzanowo-buraczany oraz sytocha otrzymały pierwsze nagrody w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” oraz nominacje do Pereł 2019.
Dziewiętnastą edycję wojewódzkiego konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”, którego finał odbył się 1 czerwca w szkole gastronomicznej w Górze Kalwarii, organizowała Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego. Ideą konkursu jest odnajdywanie i nagradzanie potraw głęboko zakorzenionych w tradycji lokalnej społeczności.
Kolejny raz okazało się, że potrawy i produkty z Urzecza są wyjątkowe.
I nagrodę w kategorii produkt otrzymał Dariusz Ślifirski za miód nawłociowy z Tęczowej Pasieki w Cieciszewie.
Natomiast pierwsze miejsce w kategorii potrawa zdobyła Grażyna Leśniak za barszcz chrzanowo-buraczany i sytochę.
Zarówno Dariusz Ślifirski jak i Grażyna Leśniak otrzymali także nominację do krajowego konkursu "Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów" PERŁY 2019, które będą wręczane podczas targów w Poznaniu.
– Podziękowania należą się dla pań z zespołu Łurzycanki: Celinki Wencławiak i Zosi Włodarczyk, za udostępnienie przepisów i promocję tych dań na Mazowszu – mówi nam Grażyna Leśniak.
Miód nawłociowy to rzadka oraz stosunkowo młoda odmiana miodu.
– Pszczoły wytwarzają go z nektaru nawłoci potocznie zwanej mimozą. Wysokie, chwiejące się na wietrze łany nawłoci kwitną złociście przez całe lato aż do późnej jesieni – właściwie do pierwszych przymrozków – opisuje miód nawłociowy Tęczowa Pasieka. – Ze względu na porę roku, w której kwitnie nawłoć, czyli przełom sierpnia i września, miód ten jest dosyć trudny do uzyskania. W tym czasie pszczoły z reguły już się szykują do zimy, a większość pszczelarzy przygotowuje swoje rodziny pszczele do zimowli. Pszczelarze, którzy chcą pozyskać miód nawłociowy, muszą zadbać o późne zakarmienie pszczół na zimę.
Barszcz chrzanowo-buraczany oraz sytocha to potrawy, które cieszą coraz większą popularnością wśród mieszkańców. Można ich skosztować m.in. na festiwalach czy kiermaszach na terenie naszych urzeczańskich gmin, czyli Konstancina-Jeziorny oraz Góry Kalwarii.
– Barszcz chrzanowo-buraczany z białą kiełbasą i jajkiem jest tradycyjnie podawany w czasie Wielkanocy, ma znaczenie symboliczne: zakwas z buraka symbolizował krew Chrystusa, chrzan – moc, jajko – nowe życie, a kiełbasa – siłę i zdrowie – mówi nam Grażyna Leśniak. – Sytocha z kolei to bardzo prosta, szybka i sycąca potrawa, stąd jej nazwa. Gotowana z tartych ziemniaków, podawana ze skwareczkami z mięsa lub boczku. Taka "bida zupa", a podbiła serca mieszkańców Urzecza i Mazowsza!
Gratulujemy i trzymamy kciuki za krajową Perłę.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze