Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o planowaniu przestrzennym. Nie będzie studium, a gminy będą uchwalać dwa rodzaje planów: przeznaczenia oraz zabudowy, standardy urbanistyczne oraz wydawać decyzje lokalizacyjne.
Nad nowelizacją pracuje Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Projekt do pre-konsultacji został złożony 27 maja br.
Według projektu znikną warunki zabudowy, tzw. „wuzetki”, które wydaje się, kiedy nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Jak podaje Rzeczpospolita „[warunki zabudowy] zmienią nazwę na decyzje lokalizacyjne. Na ich podstawie będzie się kontynuować lub uzupełniać zabudowę, ale tylko wtedy, gdy będą na to pozwalały standardy urbanistyczne".
W projekcie rezygnuje się ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które dzisiaj jest podstawowym dokumentem kreującym politykę przestrzenną gminy. Studium zostało nazwane planem ogólnym, ale zmieni się nie tylko nazwa. Z dzisiejszego studium zostanie wyłączona warstwa diagnostyczno-strategiczna, która trafi do strategii rozwoju. Plan ogólny będzie zawierał ustalenia w zakresie struktury funkcjonalnej.
– Największym wyzwaniem polskiej gospodarki przestrzennej nie jest wprowadzenie nowych narzędzi planowania, lecz opracowanie sposobu sanacji milionów hektarów dysfunkcjonalnych terenów: zabudowanych chaotycznie, bez infrastruktury, z niedomkniętym układem drogowym, na nieracjonalnie wydzielonych działkach – analizuje projekt czytelnik portalu Urbanistyka.info. – Jesteśmy w głębokim kryzysie i zanim zaczniemy racjonalnie planować, trzeba z niego wyjść – wymaga to środków szczególnych (tak jak szczególne są specustawy, odpowiadające na kryzys infrastrukturalny). W niezwykle skąpych przepisach przejściowych projektu brak jakiegokolwiek pomysłu w tym zakresie.
W projekcie pozostawia się odszkodowania. Właściciel nieruchomości będzie mógł żądać odszkodowania czy wykupu nieruchomości lub jej części, jeżeli w skutek uchwalenia aktu planowania przestrzennego nastąpi istotne ograniczenie możliwości korzystania z nieruchomości. Możliwe będzie także zaoferowanie nieruchomości zamiennej.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze