W poniedziałkowy ranek na skrzyżowaniu obok nowej szkoły doszło do wypadku, w którym dwie osoby zostały poszkodowane, z czego jedna trafiła do szpitala. Nie było to jednak pierwsze zdarzenie na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Żytniej. Zbudowana przed rokiem sygnalizacja świetlna wciąż bowiem nie została uruchomiona. Co więcej, nie została dostosowana do wymogów prawa. O tym, że powstała niezgodnie z przepisami, pisaliśmy już na początku roku. W rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 r. jasno jest napisane, że stosując sygnalizację na skrzyżowaniu, należy nią objąć wszystkie grupy uczestników ruchu i wszystkie jego strumienie. Tymczasem sygnalizacja obejmuje tylko ruch dla ulicy Jana Pawła II. Dlaczego? Gmina tłumaczyła, że sygnalizacja powstała ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa pieszym. Wykonała ją gmina Piaseczno przy przebudowie ulicy Żytniej, a projekt zatwierdzało starostwo. Winnych… brak. Na pewno sygnalizacja powinna więc zostać poprawiona, jak to miało miejsce np. w Zalesiu Górnym na skrzyżowaniu ulic Koralowych Dębów i Pionierów. Ale ciągle to nie nastąpiło i nic nie wskazuje na to, by miało nastąpić, zanim dzieci i ich rodzice ruszą do szkoły. Zapytaliśmy o tę kwestię wiceburmistrza Roberta Widza.

Napisz komentarz
Komentarze