To była już jedenasta edycja Festiwalu Otwarte Ogrody w Zalesiu Dolnym. Rzeźba, malarstwo, fotografia, literatura, muzyka i śpiew – te wszystkie sztuki stały się bohaterkami minionego weekendu.
Festiwal trwał przed dwa dni – sobotę i niedzielę, 7 i 8 września. Pierwszy dzień festiwalu przebiegał pod hasłem "ogrody artystyczne Zalesia Dolnego". – Założeniem tegorocznej edycji było to, aby zaprezentowali się zarówno amatorzy, jak i mistrzowie w swoich dziedzinach sztuki. To co ich łączy, to miejsce zamieszkania, czyli właśnie Zalesie Dolne. Chcieliśmy, żeby pokazali swoje piękne ogrody i swoje prace – wyjaśnia Mira Walczykowska, koordynatorka Otwartych Ogrodów.
Dziełami chwalili się i o twórczej pracy opowiadali: Adam Myjak (rzeźba), Paweł Górski (malarstwo), Wiktor Nowotka (fotografia otworkowa), Urszula Rowicka-Spinek (malarstwo), Józef Wilkoń (rzeźba i i lustracje), Urszula Tarchalska-Kalinowska (malarstwo).
W niedzielę zaś grupa niezrażonych ulewnym deszczem spacerowiczów, poznawała zakątki Zalesia Adamowa. O śladach modernistycznej zabudowy Zalesia Dolnego opowiadali Mira Walczykowska i Stanisław Hofman. Spacer zorganizował Dział Tradycji i Dziedzictwa Kulturowego Centrum Kultury w Piasecznie w ramach Otwartych Ogrodów. Był on też wpisany w oficjalny program Europejskich Dni Dziedzictwa.
Pozostałe atrakcje znalazły swoje miejsce w ogrodzie pisarki Manuli Kalickiej. Autorka opowiadała o swojej nowej książce „Jej drugie życie”. Ostatnim artystycznym akordem festiwalu był koncert pieśni Stanisława Moniuszki w wykonaniu Marty Mularczyk (sopran) i Krzysztofa Chalimoniuka (baryton), również mieszkańców Zalesia Dolnego. Akompaniowała im Ewa Guz-Seroka.
Organizatorami jedenastej edycji Otwartych Ogrodów w Zalesiu Dolnym byli: Towarzystwo Przyjaciół Zalesia Dolnego, Kolonia Artystyczna, Stowarzyszenie „Ciąg Dalszy Nastąpi” oraz Centrum Kultury w Piasecznie.
Napisz komentarz
Komentarze