Reklama

Ciężki czas dla bezdomnych

Ciężki czas dla bezdomnych
Zima tuż, tuż. Meteorolodzy nie są jeszcze pewni czy będzie sroga, czy łagodna. Na pewno jednak będzie to ciężki okres dla bezdomnych.

W kwestii zapewnienia schronienia osobie bezdomnej na dłuższy okres, można zgłaszać się do Ośrodka Pomocy Społecznej, który po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego wydaje skierowanie do schroniska dla osób bezdomnych lub schroniska dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi.

– OPS ma podpisane umowy o współpracy z takimi placówkami, działającymi poza gminą Piaseczno, wyłonionymi zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy Prawo Zamówień Publicznych – informuje Anna Grzejszczyk, z Biura Promocji i Kultury.

Dużą pomocą dla bezdomnych, zwłaszcza w okresie zimowym, są darmowe ciepłe posiłki. W Piasecznie działa jadłodajnia miejska, prowadzona przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Wydawane tam są ciepłe posiłki dla osób, które własnym staraniem nie są w stanie ich sobie zapewnić. Konieczne jest uzyskanie decyzji w OPS w sprawie przyznania takiej pomocy. Po spełnieniu określonych w ustawie o pomocy społecznej kryteriów – takich jak niski dochód, bezrobocie, bezdomność, bezradność w codziennym funkcjonowaniu – decyzje wydawane są na określony czas, maksymalnie na 6 miesięcy. Sprawy przyznania posiłku są traktowane jako priorytetowe i rozpatrywane w trybie pilnym.

– W naszej gminie nie funkcjonuje ogrzewalnia, ale trwają działania zmierzające do jej stworzenia. Nie ma też noclegowni. Osoby wymagające pilnego wsparcia w tym zakresie mogą zgłaszać się do tych działających na terenie Warszawy, na przykład przy ulicy Polskiej 33 działa noclegownia [dla mężczyzn – dopisek red.] prowadzona przez Polski Komitet Pomocy Społecznej – dodaje Anna Grzejszczyk.

Korzystanie z noclegowni nie jest uwarunkowane dopełnianiem jakichkolwiek formalności, jednak nie każda noclegowania przyjmuje osoby będące pod wpływem substancji psychoaktywnych.

Jak sytuacja wygląda w Górze Kalwarii? – Jeśli chodzi o bezdomnych, na terenie gminy Góra Kalwaria nie ma miejsca prowadzonego przez samorząd czy organizacje pozarządowe, w którym takowe osoby mogłyby się ogrzać, nie ma również jadłodajni i noclegowni – mówi Piotr Chmielewski, rzecznik burmistrza. – Straż miejska w przypadku zgłoszenia zimą, że bezdomny potrzebuje pomocy, przewozi go do miejsca, z którym nasz Ośrodek Pomocy Społecznej podpisał odpowiednią umowę.

W ubiegłym roku strażnicy z Góry Kalwarii dowozili bezdomnych – były to pojedyncze i sporadyczne przypadki, w sumie 5 osób – do ośrodka na ulicy Kijowskiej 22 w Warszawie. W tym roku będzie tak samo. Jest to Praskie Centrum Pomocy Bliźniemu MONAR-MARKOT.

Mimo iż na terenie gminy Konstancin-Jeziorna również nie ma żadnej ogrzewalni, ani noclegowni, w miejscowym Ośrodku Pomocy Społecznej deklarowano, że bezdomni nie będą mieć problemów zimą.

– Wszystkie ich potrzeby są załatwiane bezpośrednio przez nas – przekonuje Ewa Michalska, kierownik Ośrodka Pomocy Społeczne w Konstancinie-Jeziornie. – Mamy podpisaną umowę ze schroniskiem dla osób bezdomnych MONAR-MARKOT w Bobrowcu. Tam mogą nocować ci z naszego terenu.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama