Już za chwilę na rynku pracy pojawią się liczne oferty zatrudnienia na okres przedświąteczno-noworoczny. Potrzebni będą kurierzy, sprzedawcy, hostessy czy magazynierzy.
Okres przedświąteczny to tradycyjnie złoty czas w handlu. Wzrastająca w tym okresie konsumpcja, promocja oraz wzmożona sprzedaż artykułów i usług wiążą się oczywiście z zapotrzebowaniem na dodatkowe ręce do pracy. Jak podają specjaliści z firm rekrutacyjnych, w tym okresie może się pojawić nawet około 25 tys. nowych ofert pracy. Pracownicy tymczasowi mogą liczyć wówczas również na stawki wyższe nawet o 10-20% niż osiągane na tych samych stanowiskach w pozostałym okresie roku. Potrzebni będą głównie pracownicy branży logistycznej i dystrybucji, a także handlu i usług. Tuż po 1 listopada w marketach i galeriach handlowych pojawią się specjalne wystroje, regały i utworzone dodatkowo stanowiska, na których zobaczymy setki potencjalnych świątecznych prezentów. Ktoś musi je ustawiać, sprzedawać i pakować. Swój boom przeżywają wówczas również sklepy internetowe. To z kolei łączy się z większym zapotrzebowaniem na osoby, które zajmą się pakowaniem i dystrybucją paczek. Do tego dochodzą hostessy, które pojawią się nie tylko na korytarzach galerii handlowych, ale też bliżej świąt na imprezach tzw. „opłatkowych”, organizowanych przez większość firm i instytucji. To z kolei pole do popisu dla firm cateringowych, czyli kolejne miejsca pracy dla kucharzy czy kelnerów. No i oczywiście Mikołaje i Aniołki, których im bliżej 6 grudnia i Gwiazdki, tym więcej będzie na ulicach, w szkołach, przedszkolach czy domach kultury. A tuż po świętach Bożego Narodzenia z kolei często duże magazyny czy sklepy poszukują pracowników, którzy pomogą sprawnie przeprowadzić inwentaryzację na przełomie roku.
Jeśli mamy trochę czasu i chcemy dorobić na przedświątecznej gorączce, warto zacząć się rozglądać za ofertami pracy tymczasowej.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze