Skrzyżowanie ulicy Chylickiej z ulicami Wschodnią i Potulickich to jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Konstancinie-Jeziornie. Bardzo często dochodzi tu do kolizji i wypadków.
Jeden z mieszkańców Skolimowa zwrócił się do nas z prośbą o interwencję w sprawie, która najpierw budziła jego niepokój, a obecnie już oburzenie.
–Na tym skrzyżowaniu notorycznie dochodzi do stłuczek. Policja, Powiat i Gmina dobrze o tym wiedzą i nikt nic nie robi, żeby sytuację poprawić – przekonuje. – Swego czasu postawiono lustra, ale te niewiele pomagają. Wystarczy, że są zamglone czy zwyczajnie brudne i nadal trzeba wyjeżdżać z Potulickich czy Wschodniej, ryzykując stłuczkę.
Skrzyżowanie rzeczywiście jest niebezpieczne. Ulice Wschodnia i Potulickich wpadają w ulicę Chylicką asymetrycznie. Dodatkowo część posesji jest otoczona wysokim pełnym ogrodzeniem, co skutecznie uniemożliwia kierowcy dojrzenie, czy z lewej strony ulicą Chylicką nie nadjeżdża samochód.
– Prawdziwym problemem na tej drodze jest przede wszystkim prędkość – mówi pan Michał. – Kierowcy jeżdżą ul. Chylicką bardzo szybko, zupełnie ignorując ograniczenia prędkości.
A ruch na Chylickiej jest spory. Podobnie jak potwierdzona przez policyjne statystyki liczba zdarzeń drogowych na wspomnianym skrzyżowaniu. W latach 2017-2019 doszło tam do 36 kolizji i 6 wypadków, w których rannych zostało 6 osób. To kilkakrotnie więcej, niż na skrzyżowaniu ulic Wilanowskiej i Mickiewicza. A jak wiadomo, policja angażowana jest tylko do niewielkiej części kolizji drogowych.
Okazuje się, że Oowiat, który jest zarządcą ul. Chylickiej, podjął już działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu.
–Organizacja ruchu jest w projektowaniu – poinformował nas starosta Ksawery Gut. – Na drodze pojawią się spowalniacze wyspowe.
Ma być bezpieczniej
- 11.03.2020 04:55
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze