Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Piaseczno zorganizowała warsztaty pisarskie, które prowadzi Marcin Ciszewski – nałogowy czytelnik, autor kryminałów, powieści historycznej, dokumentu oraz serii wojenno-przygodowej. Pisarz ma na swoim koncie dziewięć powieści, które zarówno w formie papierowej, jak i audiobookowej cieszą się dużą popularnością wśród czytelników.
Pomysł utworzenia warsztatów wyszedł do pana Marcina.
– Na spotkaniach autorskich często zadawano mi pytania o różne rzeczy związane z pisaniem. Także kontakt przez mój autorski fanpage skupiał się na tym, jak tworzyć. Miałem wrażenie, że część osób chciałaby spróbować swoich sił w pisaniu. Pomyślałem, że skoro mam już doświadczenie praktyczne, można by spróbować zorganizować taki warsztat pisarski – mówi Marcin Ciszewski.
Pomysł stworzenia warsztatów spodobał się dyrekcji Biblioteki Publicznej w Piasecznie. Na pierwsze zajęcia, 25 listopada, przyszło dziesięć osób.
– Na pierwszym spotkaniu pojawiło się dziewięć kobiet i jeden mężczyzna. Może jest to spowodowane tym, że kobiety więcej czytają i więcej piszą. Motywacje tych osób są różne. Wszyscy pracują zawodowo, ale widać, że siedzi w nich potrzeba „podzielenia się czymś”.
Pierwsze zajęcia miały charakter zapoznawczy. Kursanci mówili o tym, czym jest literatura. Grupa miała także okazję poznać się nieco bliżej, opowiadając o motywacjach dotyczących udziału w spotkaniach.
Warsztaty skupiają się na krótkich formach literackich. Ich celem jest pobudzenie kreatywności uczestników. Na zajęciach słuchacze poznają tajniki tworzenia bohaterów, tła, fabuły, kontekstu, budowania scen czy pisania dialogów. Rozmawiają także o typach narracji i kreowaniu konfliktu.
– Będziemy zajmować się też kwestiami czysto technicznymi. Już po pierwszych zajęciach zwróciłem uwagę, że niektóre osoby wysyłają teksty w stanie „surowym”. Chcę wyczulić słuchaczy na to, że przed wysłaniem pliku należy go sprawdzać, treść wyjustować, poprawić błędy, przeczytać kilka razy, dać mu odpocząć kilka dni, pokazać komuś, by mógł ocenić, czy wszystko jest poprawnie zredagowane. To niby drobiazgi, ale uczą samodyscypliny, staranności, które potem mogą zaważyć na tym, czy wydawca będzie chciał przeczytać dany tekst – przyznaje Marcin Ciszewski. – Zajęcia są nastawione na praktykę. Każdy próbuje swoich sił w różnych formach literackich. Mamy prace domowe, są też zadania podczas spotkań.
Zajęcia odbywają się w środy od 17.00 do 18.30 w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Piaseczno. W tym roku słuchacze mogą liczyć łącznie na cztery spotkania.
– Planujemy kolejne zajęcia w przyszłym roku. Zobaczymy, czy się uda – mówi Marcin Ciszewski.
Na warsztaty przychodzi bardzo zróżnicowana grupa zarówno pod względem charakterów, jak i umiejętności. Pisarz przyznaje, że trudno jeszcze oceniać potencjał kursantów.
– To tak jak w śpiewaniu – jeśli ktoś nie ma słuchu, będzie fałszować. Podobnie jest z literaturą – potrzebny jest słuch literacki, warsztat językowy, należy mieć coś do powiedzenia. Trzeba mieć duży aparat pojęciowy, wyczucie rytmu... – informuje autor. – Już na pierwszych zajęciach zauważyłem, że jest jedna osoba, która ma po prostu „to coś”. Jej teksty czyta się bardzo dobrze – zdradza Marcin Ciszewski.
Pisarz przyznaje, że kursanci marzą o wydaniu własnych książek.
– Uważam, że na dobrych debiutantów świat czeka. Wydawcy są zainteresowani dobrymi debiutami, bo potrzebują świeżej krwi, czegoś nowego. Tego też będziemy się uczyć – by nie powielać znanych schematów, nie robić kolejnej wariacji na temat znanego motywu – mówi Marcin Ciszewski.
Miejmy nadzieję, że już niedługo zobaczymy na półkach księgarń powieści absolwentów piaseczyńskich warsztatów.
Napisz komentarz
Komentarze