W fontannie piaseczyńskiej o tej porze chłodziło się wiele osób. Nie wiadomo jednak, czy w tym roku w ogóle będziemy mieli taką możliwość.
Restrykcje dotyczące przebywania w przestrzeni publicznej zostały zniesione, zaczęły się upały, więc pojawiają się pytania o to, kiedy zaczną działać fontanny na piaseczyńskim Rynku oraz Skwerze Kisiela. Burmistrz Daniel Putkiewicz poinformował nas, że decyzja jeszcze nie zapadła.
– Fontanna na Skwerze Kisiela najprawdopodobniej niebawem zostanie uruchomiona. Ta na Rynku rodzi więcej problemów – przyznaje burmistrz. – Z informacji sanepidu wynika, że aerozol, który wydobywa się przy rozpylaniu wody przez fontannę, zwiększa ryzyko zakażenia – informuje. W związku z tym gmina zamierza skonsultować się z sanepidem na temat bezpieczeństwa uruchomienia fontanny. Fontanna na Rynku, do której często wchodzą mieszkańcy, nie tylko najmłodsi, budzi większe obawy. Władze gminy chciałyby ją uruchomić, ale jednocześnie uniknąć grodzenia uniemożliwiającego zbliżanie się do wody.
– Będę obserwował, jakie decyzje podejmują inne samorządy – zapowiada Daniel Putkiewicz. – Choć na razie chyba wszyscy czekają na ruch kogoś innego w tej kwestii.
Fontanna na Skwerze Kisiela teoretycznie ma pełnić funkcję czysto ozdobną. Obok stoi informacja o zakazie wchodzenia na obiekt. Są więc szanse, że hipcie Józefa Wilkonia niebawem znów będą stały w wodzie innej niż ta pochodząca z opadów deszczu. Ale na kąpiel w wyskakujących spod ziemi strumieniach na Rynku w najbliższym czasie raczej nie należy liczyć. Chyba że służby sanitarne wydadzą komunikat, że kąpiel w fontannie nie wiąże się z potencjalnym wzrostem ryzyka zakażenia koronawirusem.
Napisz komentarz
Komentarze