Reklama

Przejścia dla pieszych w Górze Kalwarii są niebezpieczne

Przejścia dla pieszych w Górze Kalwarii są niebezpieczne

Przejścia dla pieszych na ulicy Pijarskiej, na odcinku od ul. Adamowicza do ul. Towarowej, są nieoświetlone i niebezpieczne. Mieszkaniec Paweł Szumilin od ponad trzech lat zwraca się z prośbami do władz gminy o rozwiązanie tego problemu.


Pierwsze pismo w tej sprawie Paweł Szumilin wysłał do burmistrza 18 stycznia 2017 r. Pisał w nim: "Za wiaduktem kolejowym w kierunku Piaseczna, stosunkowo niedawno zbudowano przejście dla pieszych tzw. zebrę, która jest niestety nieoświetlona. Kierowcy zjeżdżający z wiaduktu w kierunku Piaseczna, gdy szybko zapada zmrok, zupełnie jej nie widzą. Doszło już kilkukrotnie do niebezpiecznych sytuacji, w których osoby przechodzące po zmroku w tym miejscu cudem uniknęły potrącenia".

Tesco i wzmożony ruch


Ulica Pijarska na fragmencie od ulicy Adamowicza do wiaduktu nie ma żadnego oświetlenia.

– Na tym odcinku ulicy są dwa przejścia dla pieszych i to wszystko tonie w ciemnościach. Tymi nieoświetlonymi przejściami codziennie przechodzą dziesiątki ludzi. Chodzą do Tesco i na ulicę Adamowicza, gdzie jest kilkanaście firm – opowiada Paweł Szumilin. – Ja się od kilku lat dobijam w tej sprawie. Byłem, z jednym z współlokatorów bloku, w którym mieszkam, u burmistrza. Pokiwał głową: no macie rację, ale nic z tego nie wynikło.

Śmiertelny wypadek i brak środków


Najgorzej jest w okresie zimowym, kiedy wcześnie zapada zmrok.

– W 2019 roku, 17 lutego, był śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych vis à vis byłego Hortexu – wspomina Paweł Szumilin. – Zginął wtedy mężczyzna potrącony przez samochód.

Następnego dnia mieszkaniec napisał kolejne pismo do burmistrza z prośbą o szybką interwencję w sprawie nieoświetlonej ulicy.

Miesiąc później odpisał mu zastępca burmistrza Mateusz Baj, informując, że w chwili obecnej w budżecie Gminy na 2019 r. ani w Wieloletniej Prognozie finansowej nie ma środków finansowych na budowę oświetlenia ul. Pijarskiej na odcinku od ul. Towarowej do ul. Adamowicza.

– Ponieważ zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie stwarza niedoświetlenie tego fragmentu miasta, wniosek o wprowadzenie zadania inwestycyjnego zostanie przeanalizowany podczas wprowadzania do budżetu na 2019 r. tzw. „wolnych środków”, a jeżeli pieniędzy nie wystarczy, to podczas budżetu na 2020 rok – tłumaczył w piśmie wiceburmistrz.

Bezpieczeństwo ważniejsze niż estetyka


W maju tego roku Paweł Szumilin wysłał kolejne pismo, po raz kolejny prosząc o wykonanie oświetlenia.

– Zauważyłem, że są środki finansowe w budżecie gminy na oświetlenie uliczne – mówi. – Dowiedziałem się też, że gmina postawi 93 stylowe latarnie uliczne z żarówkami LED. Uważam, że estetyka naszego miasta jest ważna, ale nie ważniejsza od bezpieczeństwa ludzi poruszających się po nieoświetlonych przejściach dla pieszych. W świetle pisma, jakie otrzymałem od Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wiem, że oświetlenie tego odcinka ulicy leży w gestii naszej gminy.
Czyja droga?

We wspomnianym piśmie (z 25 maja bieżącego roku) Leszek Sekulski, zastępca dyrektora oddziału ds. zarządzania drogami i mostami w GDDKiA, wyjaśnia, że z chwilą oddania do użytkowania obwodnicy Góry Kalwarii przebieg drogi krajowej nr 79 uzyskał kategorię drogi wojewódzkiej i jego oświetlenie jest zdaniem własnym gminy, bez względu na rodzaj terenu, przez który droga przebiega.

– Mamy świadomość, że jest to rzeczywiście niebezpieczne przejścia. Gmina ma w planach zaprojektowanie i wykonanie tam oświetlenia. Nie jest to jednak takie proste – przekonuje Piotr Chmielewski, rzecznik burmistrza Góry Kalwarii. – Obecnie znajdujemy się w okresie przejściowym i nie wiadomo tak naprawdę, z kim rozmawiać w tej sprawie. Generalna Dyrekcja nie przyznaje się do tego odcinka drogi, a jeszcze nie do końca wiadomo, kto jest właścicielem. Procedura jest taka: Generalna przekazuje Mazowszu, Mazowsze przekazuje powiatowi, a powiat dopiero gminie. Jest to długotrwały proces i może potrwać nawet dwa lata.

Czytaj także: Ścieżka rowerowa okazała się dużym wyzwaniem

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama