Sobotnia burza tragicznie zakończyła się dla 30-latka jadącego krajową 79 w kierunku Góry Kalwarii. Złamane drzewo spadło na samochód, którym jechały trzy osoby.
Gwałtowna burza, która przeszła w sobotni wieczór 5 września nad Mazowszem, spowodowała wiele uszkodzeń drzew. Najczęściej jednak straty dotyczyły mienia. Niestety doszło również do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Na jadącego krajową 79 w kierunku Góry Kalwarii seata tuż przed godziną 19.00 zwaliło się drzewo.

Samochodem podróżowały trzy osoby. Policja prostuje podawane wcześniej informacje.
– Samochód prowadził 30-letni mężczyzna, z którym podróżowały dwie kobiety. Nie była to rodzina – informuje nadkom. Jarosław Sawicki, rzecznik piaseczyńskiej komendy.
Samochód pojechał dalej
Z informacji straży pożarnej, która pojawiła się na miejscu jako pierwsza, wynika, że drzewo zwaliło się na drogę, tarasując przejazd. Seat zaś zatrzymał się na poboczu 250 metrów dalej.
– W samochód musiał więc uderzyć jakiś duży konar z tego drzewa – wyjaśnia rzecznik Powiatowej Straży Pożarnej w Piasecznie, mł. bryg. Łukasz Darmofalski.
Zwalone drzewo tarasowało strażakom przejazd. Część z nich zajęła się więc udrożnianiem drogi, a część ze sprzętem medycznym udała się do poszkodowanego.
– Strażacy podjęli akcję reanimacyjną, która była prowadzona aż do przyjazdu karetki. Niestety okazało się, że mężczyzna zmarł – dodaje Darmofalski.
Nieszczęśliwy wypadek czy zaniedbanie?
W związku ze śmiercią kierowcy badaniem sprawy zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury. Jednym z elementów będzie prawdopodobnie ustalenie, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy zawalenie się drzewa na drogę było skutkiem jakichś zaniedbań. Komentatorzy widzą oczywiście problem w rosnących przy drodze drzewach, zwłaszcza topolach. W miejscu, w którym doszło do wypadku, wysokie drzewa oddzielają jezdnię od sporych otwartych przestrzeni łąk.

Jak poinformowała nas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostatni przegląd zadrzewienia na całym odcinku DK79 od granicy m.st. Warszawy do obwodnicy Góry Kalwarii odbył się 09 października 2019 roku.
40 drzew do wycinki
- Ponadto stan zadrzewienia jest kontrolowany na bieżąco podczas codziennych kontroli stanu dróg - zapewnia Ewa Jasińska z GDDKiA. - Podczas przeglądu do wycinki zakwalifikowano łącznie 40 drzew, z czego 14 zlokalizowanych jest na terenie gminy Piaseczno, a 26 na terenie gminy Góra Kalwaria. Po uzyskaniu niezbędnych decyzji z Urzędu Gminy Piaseczno oraz Góra Kalwaria przeprowadzono na przełomie lutego i marca br. wycinkę drzew na terenie gminy Piaseczno. Natomiast na terenie gminy Góra Kalwaria wycinka drzew planowana jest po 15 października br., czyli po zakończeniu okresu lęgowego ptaków - dodaje.
Topola, która doprowadziła do tragicznego w skutkach wypadku nie wyglądała na drzewo chore, co potwierdzają również strażacy. Pień złamał się na wysokości około 1,5 metra.

Warto przypomnieć, że również pod koniec sierpnia na tej drodze doszło do wypadku, w którym drzewo spadło na motocyklistę. Mężczyzna został ranny.
Napisz komentarz
Komentarze