Oferty złożone w przetargu na przebudowę starej remizy są wprawdzie wyższe niż zakładany budżet, ale przetarg prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięty. Gmina wciąż czeka na decyzję dotyczącą funduszy zewnętrznych na to przedsięwzięcie.
Plan, by strasząca w ścisłym centrum miasta dawna remiza OSP zmieniła się w nowoczesną galerię sztuki, od lat czeka na realizację. Kiedy wreszcie radni zgodzili się przeznaczyć na to zadanie pieniądze i udało się wykonać projekt, który spełniałby oczekiwania konserwatora (zachowanie charakteru zabudowy) i samorządu (funkcjonalność budynku) nowy konserwator zabytków zdecydowanie odmawiał zaakceptowania wersji, w której za parterowym budynkiem powstanie druga, wyższa część.
Pozwolenie na budowę to fart
Przepychanki trwały długo i trwałyby być może do dziś, gdyby nie „szczęśliwy przypadek”, czyli przeoczenie terminu przez urzędników MWKZ. Nie zdążyli oni wnieść skarg do odwołania złożonego przez samorząd do ministra kultury po tym, jak konserwator odmówił uzgodnienia pozwolenia na budowę. W tej sytuacji przed rokiem pozwolenie na budowę stało się ważne i można było przystąpić do przetargu.
Z tym z kolei gmina wstrzymała się do teraz ze względu na pojawienie się możliwości skorzystania z tzw. funduszy norweskich. Pisaliśmy o tym w marcu br.
Potrzebne już tylko pieniądze
Wniosek dotyczący kulturalnego wykorzystania przestrzeni wystawienniczej w obiekcie, który dostał robocza nazwę „Galeria Strażnica” przygotowało Centrum Kultury. Teoretycznie wyniki naboru mieliśmy poznać okolicach maja i czerwca, ale w związku z epidemią terminy przedłużono. Pod koniec sierpnia ogłoszono dopiero listę wniosków, które pozytywnie przeszły weryfikację formalną. Wśród nich znalazł się ten dotyczący piaseczyńskiej galerii. Na ocenę merytoryczną wniosku trzeba będzie poczekać do końca roku.
– Musimy sprawdzić, jak wyglądają formalnie procedury, by nie stracić szans na finansowanie, jeśli rozpoczniemy budowę za szybko – mówi burmistrz Daniel Putkiewicz. – Na razie nie wiemy, czy dostaniemy dofinansowanie i kiedy mogłoby nastąpić podpisanie umowy.
Zewnętrzne środki mogą się przydać. Otwarte 2 października oferty na przebudowę starej remizy opiewają na kwoty blisko 50% wyższe niż zakładany budżet (3,9 mln zł).
– Ofert jest jednak kilka, nie odbiegają bardzo do siebie ani też od naszych założeń, więc pewnie taniej zbudować się nie da – zauważa Putkiewicz. – Teraz zajmiemy się oceną formalną ofert, w tym samym czasie sprawdzając, jak wygląda kwestia uzyskania funduszy zewnętrznych i ewentualnie zwrócę się do radnych z wnioskiem o podwyższenie budżetu na tę inwestycję.
Najniższa z siedmiu złożonych ofert opiewa na kwotę 5,4 mln zł, najwyższa na blisko 7,4 mln zł. W ramach przebudowy wykonawca rozbierze istniejący budynek. W jego miejscu powstanie dwuczęściowy obiekt. Od ulicy Puławskiej odtworzona będzie dawna zabudowa. Od strony domu parafialnego zostanie do niej dobudowana druga, dwukondygnacyjna część budynku. Na 600 metrach kwadratowych powierzchni mają się znaleźć sala wystawiennicza, czytelnia i kawiarnia.
Napisz komentarz
Komentarze