Stara Plebania niebawem ma szansę doczekać się drzwi i okien. Gorzej jednak wygląda sytuacja z dachem i resztą prac budowlanych.

Przebudowa Starej Plebani to chyba najbardziej niefartowna inwestycja piaseczyńskiego samorządu. Rozpoczęta trzy lata temu (pierwsze problemy pojawiły się już w momencie ogłoszenia przetargu), pierwotnie miała się zakończyć w 2018 roku. Najpierw znaleziono ludzkie szczątki, co na szczęście nie wstrzymało prac budowlanych, potem odkryto atrakcyjne piwnice, a przy okazji okazało się, że stan budynku jest gorszy niż zakładano. Projekt musiał ulec zmianie, co z kolei wymagało uzgodnień z konserwatorem i czasu na przeprowadzenie niezbędnych procedur. Szkielet okryty brezentem stał miesiącami i straszył w samym centrum miasta, między Ratuszem a zabytkowym kościołem św. Anny. Prace udało się wznowić dopiero w ubiegłym roku. Rosnące mury, a w końcu dach budynku, cieszyły oko mieszkańców, choć budziły i szereg wątpliwości co do zmian jakie zaszły w stosunku do pierwowzoru. I nagle wiosną br. prace znów stanęły w miejscu. Wykonawca tłumaczył się epidemią, ale ostatecznie latem gmina rozwiązała z nim umowę i zdecydowała o podzieleniu dalszych prac na etapy i samodzielne szukanie wykonawców.

W ogłoszonym we wrześniu przetargu na stolarkę okienną i drzwiową złożono tylko jedną ofertę, prawie dwukrotnie przewyższającą budżet. Przetarg ogłoszono ponownie. Tym razem oferty są dwie, ale również przekraczają zakładany budżet w wysokości 100 tys. zł. Niewykluczone jednak, że w tej sytuacji gmina zdecyduje się na wyasygnowanie dodatkowych środków i pozytywne rozstrzygnięcie przetargu.

Gorzej sytuacja wygląda z dalszymi pracami budowlanymi. W październiku gmina szukała firmy, która wykona pokrycie dachowe, główne schody i inne prace budowlane. Niestety jedyna złożona oferta nie spełniała wymogów formalnych i przetarg został unieważniony. Czy budynek zostanie bez obróbki blacharskiej na kolejną zimę?

– Ponowimy przetarg i zobaczymy, czy i jakie będą w nim oferty – powiedział nam burmistrz Daniel Putkiewicz. – Wprawdzie w obecnej sytuacji działalność kulturalna i tak jest ograniczona, ale chcielibyśmy zakończyć tę inwestycję jak najszybciej.

W budynku Starej Plebanii przed przebudową mieściło się muzeum regionalne. Zmodernizowany budynek również ma być przeznaczony na cele muzealne. Ostatnim etapem prac będzie przygotowanie wnętrz pod konkretne potrzeby muzeum.

Na pewno nie uda się tej inwestycji zakończyć w roku bieżącym. Burmistrz ma nadzieję, że obiekt będzie gotowy na wiosnę. Cała przebudowa miała kosztować 3,7 mln zł.

Czytaj także: Pałac w parku - cierpliwość się skończyła