We wtorek 9 lutego Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową wydaną przez Burmistrza Piaseczna w sprawie rozbudowy Auchan.
Do 2020 roku na terenie dzisiejszego hipermarketu Auchan oraz marketu budowlanego Leroy Merlin miała powstać duża galeria handlowa o powierzchni dwa razy większej niż aktualnie zajmuje francuski sklep. Przeciwko tej inwestycji wciąż protestują jej sąsiedzi.
Uchylenie decyzji burmistrza
Decyzja środowiskowa to administracyjna decyzja, która na podstawie raportu oceny oddziaływania na środowisko, ma tak ukształtować planowaną inwestycję, aby ta w maksymalnie najmniejszym stopniu pogorszyła stan otoczenia. Burmistrz dla planowanej inwestycji Auchan Polska Sp. z o.o. wydał decyzję środowiskową w 2012 roku.
Problem w tym, że mieszkańcy okolicznych ulic uważają, że raport wykonany przez inwestora, nie był kompletny i nie zawierał obligatoryjnych elementów wymaganych przepisami ustawy środowiskowej. Odwołali się oni do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które utrzymało decyzję burmistrza w mocy. Następnie mieszkańcy zaskarżyli tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który również nie podzielił obaw mieszkańców. W końcu Naczelny Sąd Administracyjny 9 lutego br. uchylił wyrok WSA. Od wyroku nie można się odwołać. W praktyce oznacza to, że rozbudowa Auchan na razie się nie rozpocznie, a inwestor, żeby wybudować galerię, ponownie musi wystąpić o decyzję środowiskową. Aby to zrobić musi uzupełnić braki w raporcie.
Obawy mieszkańców
Poza zwiększonym natężeniem ruchu mieszkańcy okolicznych ulic obawiają się wielu rzeczy związanych z rozbudową Auchan. Uważają wręcz, że inwestycja zagraża ich zdrowiu i życiu. Wskazują na nieodpowiednie użytkowanie dróg pożarowych lub w ogóle ich brak. Ich zdaniem projekt budowlany zakłada większy obszar inwestycji niż w wydanej decyzji środowiskowej. Nasuwa im się pytanie, czy decyzja środowiskowa została wydana dla tej samej inwestycji, jaką planuje Auchan.
Ogromny podziemny parking, z którego zanieczyszczenia będą odprowadzane z dachu galerii, także nie napawa mieszkańców optymizmem, ponieważ przy zachodnim kierunku wiatru (czyli w okolicy Okęcia głównym) większość spalin unosić się będzie nad Józefosławiem. Inwestor planuje prawie 3 000 miejsc parkingowych na swoim terenie.
Obawy budzą także gabaryty galerii.
– 20-metrowa ściana, nawet nowoczesna, ze szkła i metalu, tuż za oknem, nikogo nie ucieszy – mówi mi sąsiad Auchan. – Nie jest także prawdą, że przed powstaniem Auchan były tu pola i lasy. Część domów już stała – dodaje.
Zaplanowane przez gminę rozwiązania komunikacyjne, w tym głównie remont ulicy Geodetów, też budzą wątpliwości mieszkańców, zwłaszcza postawienie świateł przy wyjeździe z Auchan. Zwracają oni uwagę, że za chwilę rozpocznie się budowa ogromnego salonu meblowego, supermarketu typu cash&carry, oraz centrum handlowego na terenie byłego przedsiębiorstwa Eko Mysiadło, tam gdzie jeszcze kilkanaście lat temu stały szklarnie.
– To miejscowy plan decyduje o tym, co można budować na danym terenie. W przypadku inwestycji Auchan reguluje to plan uchwalony jeszcze w 2010 roku – informuje nas Biuro Promocji i Informacji Gminy Piaseczno.
Nikt nie widział błędów
Czemu burmistrz w ogóle wydał decyzję środowiskową na podstawie błędnego raportu?
– Raport przedstawiony przez Auchan był kilkakrotnie uzupełniany i konsultowany zgodnie z przepisami ustawy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska i Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym – usłyszeliśmy z Biura Promocji i Informacji Gminy Piaseczno. – Po uzupełnieniach i ostatecznym pozytywnym uzgodnieniu merytorycznym i formalnym z RDOŚ i PPIS wydana została decyzja, która podtrzymana została zarówno przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, jak i Wojewódzki Sąd Administracyjny. Dopiero Naczelny Sąd Administracyjny zakwestionował raport. Do Urzędu Miasta nie wpłynęła jeszcze treść wyroku. Po zapoznaniu się z uzasadnieniem będą podejmowane kolejne kroki zgodne z przepisami prawa.
Co teraz?
Auchan zapewne wycofa wniosek o pozwolenie na budowę, który złożył niedawno w starostwie. Co zrobi później, zależy m.in. od uzasadnienia wyroku, na który przyjdzie nam poczekać jeszcze miesiąc.
Napisz komentarz
Komentarze