Przepis dający samorządom możliwość zwolnienia przedsiębiorców z opłaty za koncesję na sprzedaż alkoholu wszedł w życie 26 stycznia. Czy gminy zdecydują się wesprzeć w ten sposób branżę gastronomiczną?
Zgodnie z przepisami przedsiębiorcy, którzy uzyskali koncesje na sprzedaż alkoholu, każdego roku muszą wnosić z tej okazji do budżetu gminy odpowiednią opłatę. Jej wysokość zależy od rodzaju sprzedawanych trunków i wielkości tej sprzedaży. Rzecz w tym, że mimo zamknięcia branży w ramach obostrzeń związanych z pandemią, właściciele nadal muszą ten "podatek" zapłacić. A przepisy, które umożliwiałyby gminom podjęcie decyzji o zwolnieniu ich z tego obowiązku zarówno w odniesieniu do roku 2020, jak i 2021, na dłużej utknęły w Senacie. Ostatecznie zmiana przepisów w tym zakresie ukazała się Dzienniku Ustaw dopiero we wtorek 26 stycznia. Teraz wszystko w rękach samorządów.
Czytaj także: Góra śmieci rośnie na polu w Łazach
Sprawę nieco komplikuje fakt, że przynajmniej pierwszą ratę opłaty za koncesję przedsiębiorcy powinni wnieść do 31 stycznia. Czasu na uchwalenie nowych przepisów więc właściwie nie ma. Jednak w tym wypadku ustawodawca umożliwił zadziałanie prawa "wstecz". Rada gminy może uchwalić nie tylko zwolnienie z opłaty na rok 2021, ale również przyznać zwrot określonej części opłaty pobranej od przedsiębiorców, którzy wnieśli ją jednorazowo za rok 2020 w terminie do dnia 31 stycznia 2020 r. i za rok 2021 w terminie do dnia 31 stycznia 2021 r.
Czy nasze samorządy zdecydują się na taką formę pomocy przedsiębiorcom z branży gastronomicznej? Przekonamy się w najbliższym czasie. Z pewnością właściciele restauracji czy barów, których działalność stała się w pandemii bardzo trudna i zupełnie nieopłacalna, takiego wsparcia by oczekiwali.
Przewodniczący Komisji Polityki Gospodarczej piaseczyńskiej rady gminy, Piotr Sędziak, poinformował, że radni zawnioskują o podjęcie takiej uchwały. Dyskusja na ten temat ma się odbyć podczas najbliższego posiedzenia komisji.
Napisz komentarz
Komentarze