Reklama

Dwór czy dożynki?

Dwór czy dożynki?

Autor: Fot. Joanna Grela

Gmina miała przeznaczyć środki zarezerwowane na organizację Dni Prażmowa na zabezpieczenie dworu Ryxów. Jak się okazuje, pieniądze zostały w budżecie.


Rok temu gminie udało się pozyskać dotację celową na organizację dożynek. Pochodzące z funduszy Urzędu Marszałkowskiego pieniądze miały zostać przeznaczone na dwudniową imprezę dla mieszkańców. Później jednak wybuchła pandemia, która uniemożliwiła organizację wydarzenia. Latem, kiedy wiadomo już było, że sytuacja jeszcze przez długi czas nie wróci do normalności, zapadła decyzja o przeniesieniu tych środków. – Odwołaliśmy w tym roku ze względu na pandemię dożynki, czyli tzw. Dni Prażmowa, ale w związku z tym, że poważnie traktujemy to miejsce, te pieniądze, które zostały z dożynek, przeznaczamy je na dalsze porządkowanie tego terenu – poinformował pod koniec lipca wójt Prażmowa Jan Adam Dąbek. Od deklaracji wójta minęło pół roku, tymczasem w otoczeniu dworu niewiele się zmieniło. Prażmowski radny Tomasz Raczek złożył więc interpelację, w której pyta o wykorzystanie zabezpieczonych środków. Odpowiedź ze strony władz gminy niewiele jednak wyjaśnia.

Czytaj także: 3 fala epidemii w powiecie piaseczyńskim


– W odpowiedzi na (...) interpelację w sprawie podania informacji nt. wykorzystania środków pozyskanych w ramach dotacji celowej na organizację Dni Prażmowa w 2020 roku w kwocie 38 289 zł uprzejmie informuję, że z uwagi na wprowadzone obostrzenia epidemiologiczne w/w środki nie zostały wykorzystane w 2020 r. Na podstawie aneksu do umowy (...) z dnia 28.02.2020 r. zostały zabezpieczone w budżecie gminy na rok 2021 r. na w/w cel – odpisał radnemu zastępca wójta Sławomir Szymaniak.

Wygląda więc na to, że wbrew zapowiedziom wokół dworu Ryxów na razie niewiele zrobiono. Być może w tym roku wreszcie sprawę uda się popchnąć do przodu – w tegorocznym budżecie gmina zabezpieczyła pół miliona złotych na rewitalizację dworku. Uwzględnienie tego punktu w planie finansowym wynika ze zobowiązań, jakie poczyniono w ramach ubiegłorocznego porozumienia między gminą a powiatem. Jakie prace zostały zaplanowane w ramach tej kwoty? Zapytaliśmy o to w Urzędzie Gminy. Próbowaliśmy również dowiedzieć się o powody, dla których ostatecznie zrezygnowano z przeznaczenia "dożynkowych" środków na ratowanie zabytku. Do czasu zamknięcia tego wydania naszego tygodnika nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama