Krzysztof Krawczyk, jeden z najbardziej rozpoznawalnych artystów polskiej sceny muzycznej, zmarł w wieku 74 lat. Chorował na COVID-19. W sobotę wrócił do domu ze szpitala.
Informację o śmierci Krzysztofa Krawczyka przekazał w mediach społecznościowych w poniedziałek 5 kwietnia po południu menedżer artysty Andrzej Kosmala. Piosenkarz chorował na COVID-19. Z tego powodu 23 marca trafił do szpitala. W sobotę 3 kwietnia wieczorem poinformował w mediach społecznościowych o swoim powrocie do domu.
- Kochani! Jestem w domu! Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi! - napisał do fanów. Tym bardziej szokująca była dzisiejsza informacja o śmierci artysty.
Autor takich przebojów jak "Parostatek", "Zatańczysz ze mną jeszcze raz" czy "Jak minął dzień", sprzedał miliony płyt. Jego piosenki nuciło kilka pokoleń Polaków. Swoją muzyczną przygodę rozpoczął w 1963 roku w zespole Trubadurzy. Od 1973 roku realizował karierę solową. W ostatnich latach młodsze pokolenie odkryło go głównie dzięki piosenkom zaśpiewanym w duetach z Edytą Bartosiewicz - "Trudno tak" czy Katarzyną Nosowską - "Bezsenni".
Napisz komentarz
Komentarze