Ograniczenie prędkości do 10 km/h zamiast zamknięcia ul. Działkowej. Kierowcy już teraz demonstracyjnie omijają najgorszy odcinek ul. Działkowej, jeżdżąc ul. Prawdziwka.
Burmistrz Konstancina-Jeziorny Kazimierz Jańczuk chciał całkowicie zamknąć dla ruchu odcinek ul. Działkowej od ul. Głowackiego do szpitala Constance Care. Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak starosta Ksawery Gut, który musi zatwierdzić organizację ruchu. Wobec tego burmistrz przedstawił kolejne rozwiązanie – ograniczenie prędkości do 10 km/h dla tego samego odcinka. Na pozostałym terenie, podobnie jak obecnie, ma obowiązywać ograniczenie prędkości do 20 km/h.
Czy samo postawienie znaków ograniczenia prędkości rozwiąże problem? Z pewnością nie zniechęci kierowców korzystających z tej drogi do dalszego jej wybierania. Nie poprawi też stanu nawierzchni. Na samym połączeniu ul. Działkowej z ul. Głowackiego zresztą prędkości 10 km/h rozwinąć się nie daje już od jakiegoś czasu. Czy po pokonaniu tego najgorszego fragmentu drogi kierowcy (rowerzyści i biegacze również, wszak znak obowiązuje wszystkich uczestników ruchu) będą się stosować do ograniczenia prędkości? To wydaje się wątpliwe, wobec tego konieczny byłby stały nadzór nad przestrzeganiem nowych i już obowiązujących znaków. Kontrolą przestrzegania przepisów ma się zajmować policja i straż miejska.
Czytaj także: Tragedia to tylko kwestia czasu
Pokurzymy na Prawdziwka
Niektórzy kierowcy, zirytowani pomysłami włodarzy oraz stanem nawierzchni na ul. Działkowej omijają ją, jadąc gruntową ulicą Prawdziwka, wzdłuż ściany Lasu Kabackiego. Na jednej z lokalnych grup nawet pojawiło się wezwanie do tego typu aktywności. Oczywiście ze względu na pylącą nawierzchnię jest to uciążliwe zarówno dla mieszkańców ul. Prawdziwka, jak i rowerzystów czy spacerowiczów.
Na szybką poprawę stanu ul. Działkowej się jednak nie zanosi. Burmistrz Jańczuk stoi na stanowisku, że decyzja PINB zakazująca wszelkich prac budowlanych na drodze uznanej za samowolę budowlaną oznacza również, że nie może wykonywać doraźnych napraw.
Porozumienie prawie gotowe
Na szczęście na ostatniej prostej jest podpisanie przerzucanego od początku roku między Piasecznem a Konstancinem porozumienia w sprawie projektowania przebudowy ul. Działkowej. Jak zapewnił nas burmistrz Kazimierz Jańczuk wersja z podpisami i pieczątkami strony konstancińskiej czeka już tylko na podpis burmistrza Piaseczna.
– Na szczęście w końcu udało nam się osiągnąć porozumienie w sprawie treści umowy. Jednak podpisanie porozumienia wymaga jeszcze zmiany nazwy zadania w naszej uchwale o pomocy rzeczowej, ponieważ gmina Konstancin-Jeziorna wprowadziła wcześniej taką zmianę w swojej uchwale – wyjaśnia wiceburmistrz Robert Widz. – Projekt uchwały jest w porządku obrad na najbliższej sesji. Jeśli radni zmienią uchwałę, co mam nadzieję będzie formalnością, zaraz potem możemy przystąpić do przygotowania dokumentacji przetargowej i ogłoszenia przetargu na projektowanie tej drogi.
Czytaj także: Starosta: Nie ma podstaw do zamknięcia Działkowej
Zadanie będzie realizować Piaseczno, które również sfinansuje większość kosztów. Konstancin-Jeziorna, do którego de facto należy droga i obowiązek jej utrzymania, zgodnie z porozumieniem pokryje 30% kosztów projektowania. Koszty samej inwestycji i sposób ich finansowania zostanie ustalony już po wykonaniu projektu i poznaniu kosztorysu. Jednak gmina Piaseczno raczej nie będzie skłonna sfinansować drogi sąsiedniego samorządu w 90%, a o takich proporcjach ostatnio napomykał burmistrz Konstancina.
Kiedy nowa organizacja ruchu zacznie obowiązywać na ul. Działkowej?
– Jak tylko na drodze pojawią się znaki – powiedział nam w poniedziałek 7 czerwca burmistrz Kazimierz Jańczuk.
Napisz komentarz
Komentarze