W ostatnim czasie odnotowuje się wzrost kluczowego wskaźnika epidemicznego „R”. Oznacza to, że w niedługim czasie może czekać nas kolejna fala zakażeń koronawirusa.
Współczynnik „R” oznacza wskaźnik reprodukcji wirusa. W Polsce zbliża się do niebezpiecznej granicy. Jego wartość przekazuje informacje o tym, ile kolejnych osób może zakazić jedna osoba z koronawirusem. Wartość wyższa niż jeden oznacza, że epidemia znajduje się na wnoszącej fali. Szef GIS przekazał w ostatnich dniach, że współczynnik „R” w naszym kraju wynosi obecnie 0,9. Kilka dni temu jego wartość wynosiła 0,6. Czy czekają nas kolejne obostrzenia?
- Obserwujemy w tej chwili pewne załamanie współczynnika R, co może świadczyć, że może nastąpić zmiana trendu. Mamy to pod nadzorem – komentował Krzysztof Saczka, Główny Inspektor Sanitarny.
Niewielka ilość przypadków koronawirusa nie spowoduje, że epidemia wygaśnie.
Obostrzenia dla niezaszczepionych
Dzisiaj tj. 18.07 w Polsce mamy 32,8 mln zaszczepionych osób z czego 16,2 mln przyjęło drugą dawkę. To daje 42,7 proc. populacji po pełnym szczepieniu.
Niebezpieczeństwo czwartej fali koronawirusa i szybkiego rozprzestrzeniania się wariantu Delta sprawia, że Główny Inspektorat Sanitarny nie wyklucza wprowadzenia obostrzeń dotyczących osób, które się nie zaszczepiły na COVID-19.
Według najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie „Nature” podwójna dawka szczepionki firmy BioNTech/Pfizer nadal zapewnia silną ochronę przed wariantem Delta. Cały czas są prowadzone badania mające na celu sprawdzenie czy szczepionki firm Moderna, AstraZeneca oraz Johnson&Johson zapewniają wysoką ochronę przeciwko "Delcie".
Szef Sanepidu był pytany we wtorek o możliwości wprowadzenia w Polsce obostrzeń dla niezaszczepionych osób, takich, jakie wprowadziła Francja. Tam od sierpnia wejść do restauracji czy zrobić zakupy w centrum handlowym będą mogły tylko osoby zaszczepione.
Szef GIS-u odpowiedział, że jest przeciwnikiem dzielenia społeczeństwa.
- Każdy jest wolnym obywatelem i podejmuje określone decyzje - akcentował szef GIS. Po chwili wyjaśniał jednak, że tylko szczepienia mogą przerwać łańcuchy zakażeń SARS-CoV-2 i pomóc w powrocie do normalności. - Obserwujemy pandemię w innych państwach, analizujemy też zachowania społeczne w naszym kraju - zapewnił.
Z danych sanepidu wynika, że najbardziej zakaźna w tej chwili mutacja Delta odpowiada obecnie za około 10 proc. wszystkich przypadków koronawirusa w Polsce, ale stopniowo wypiera inne mutacje.
Napisz komentarz
Komentarze