To już kolejny pożar drewnianego domu znajdującego się przy ul. Knaziewicza. Pożar wybuchł w nocy, na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejsce przyjechały służby.
Dom przy ul. Knaziewicza jest na okrągło celowo podpalany, przynajmniej tak uważają sąsiedzi i mieszkańcy okolicznych domów mieszkalnych. Budynek palił się już kilkukrotnie w przeciągu ostatnich paru lat. Ostatni raz w styczniu 2020 roku. Pisaliśmy o tym na naszej stronie, link tutaj. Dzisiejszy pożar jednak był na tyle duży, że dom, a raczej to, co z niego pozostało, nadaje się do rozbiórki.
Z informacji podanych przez mieszkańców, dom w przeszłości był zamieszkiwany przez osoby bezdomne.
Pożar gasiły trzy zastępy straży pożarnej. Na miejsce przyjechała również policja.
Napisz komentarz
Komentarze