Śmiertelne wypadki drogowe: podsumowanie wakacji

Policja co roku publikuje mapę wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Policjantów najbardziej interesuje czas wakacji, w którym jest wzmożony ruch na drogach.

To trzecia edycja projektu na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego "Wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym - Wakacje 2021". Projekt spotkał się z pozytywnym odbiorem społecznym oraz dużym zainteresowaniem mediów.

Podobnie jak w poprzednich latach, w czasie wakacji, na stronie policja.pl, w mediach społecznościowych i na stronach administrowanych przez jednostki Policji w całym kraju, prezentowana jest mapa Polski z informacją o liczbie wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym z ostatniej doby oraz od początku wakacji.

Aktualizacja mapy ma na celu zwrócenie uwagi na skalę tragedii do jakich dochodzi na polskich drogach. Ma skłonić do refleksji użytkowników dróg oraz zachęcić do dyskusji na temat bezpieczeństwa na drodze.

Należy pamiętać, że każdy punkt przedstawiony na mapie kryje ludzką tragedią. Każde z pozoru błahe zignorowanie przepisów, brawura, zlekceważenie senności czy zmęczenia mogą być przyczyną wielkiej tragedii na drodze.

Wypadków mniej, ale nadal zbyt dużo

Policja pod koniec każdego roku publikuje statystyki z bieżących lat dotyczące ilości wypadków na polskich drogach.

Dzisiaj można się przyjrzeć liczbie zgłoszonych wypadków drogowych, które miały miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz strefach ruchu w ostatnich kilku latach.

W 2018 roku zostało zgłoszonych 31 tys. wypadków, w których poniosło śmierć 2862 osób, zaś w 2019 roku zgłoszono 30 tys. wypadków. W ich wyniku 2909 osób poniosło śmierć.

Dopiero statystyki z 2020 roku przynoszą odrobinę nadziei, bowiem zgłoszono 23 tys. wypadków, w których zginęło 2491 osób.

Liczby nadal są wysokie i spadek w 2020 roku być może był spowodowany tym, że niewiele osób decydowało się na wakacje podczas pandemii. Możemy mieć tylko nadzieję, że akcje przeprowadzane przez polską policję przyniosą poprawę i zmotywują wszystkich kierowców do zdjęcia nogi z gazu.

Czytaj również: Uciekał z bronią i narkotykami. Został złapany pod Warszawą