Za nami szósta edycja Festiwalu Pięknej Książki. Mimo fatalnej pogody, frekwencja dopisała.
Tradycyjnie już Piaseczno na jeden dzień stało się stolicą książki. I to książki nie byle jakiej – zgodnie z nazwą festiwal jest bowiem okazją, by poznać wyjątkowych wydawców, autorów i ilustratorów książek dla dzieci i dorosłych. Rokrocznie prezentowane są tytuły wyróżniające się estetyką i szatą edytorską, czyli krótko mówiąc: piękne.
Pogoda nie przeszkodziła
Pierwotnie festiwal miał odbywać się w plenerze, na parkingu przy Centrum Edukacyjno-Multimedialnym. Ostatecznie jednak pogoda zmusiła organizatorów do przeniesienia imprezy do wnętrza.
Festiwal rozpoczęło spotkanie z Janem Kerdenem, autorem książki "Ada i jej cztery przygody" oraz aktorką i wokalistką Olgą Bończyk, która jest narratorką książki w wersji audio. Artyści rozmawiali o książce i dostępności. Następnie przyszedł czas na pierwszą odsłonę części muzycznej wydarzenia – w sali widowiskowej wystąpili młodzi wokaliści ze szkoły muzycznej Be Music, którzy zaprezentowali repertuar m.in. Dawida Podsiadło czy Sanah.
O godz. 14.00 burmistrz Daniel Putkiewicz oficjalnie zainaugurował imprezę. Na scenę zaprosił organizatorów festiwalu: Łukasza Załęskiego, Sylwię Chojnacką-Tuzimek i Urszulę Bąkowską z Biblioteki Publicznej w Piasecznie, dyrektor Centrum Kultury Magdalenę Gawrych, Blankę Wyszyńską-Walczak z fundacji Arka im. Józefa Wilkonia. W tym gronie nie mogło też zabraknąć samego Józefa Wilkonia. Na scenie pojawiła się także Kaja Maciejewska-Roczan, przedstawicielkę Polskiego Związku Głuchych, który objął festiwal swoim patronatem.
– Spotykamy się po przerwie, mam nadzieję, że więcej takich przerw związanych z turbulencjami epidemicznymi już nie będzie – powitał mieszkańców Putkiewicz. – Mam nadzieję, że mimo pogody, która nas dziś nie rozpieszcza, wielu mieszkańców "przewinie się" dziś przez to miejsce.
Czytaj również: Relacja z XVI Jarmarku Piaseczyńskiego
Po krótkim powitaniu burmistrz zaprosił mieszkańców na dziedziniec CEM. Tu nastąpiło oficjalne odsłonięcie najnowszej rzeźby Wilkonia – pod biblioteką zagościli bowiem bohaterowie książki "Psie życie". Mistrz uroczyście przeciął wstęgę i... zasugerował poprawki do rzeźby. A dokładniej – do jej posadowienia. Psy stanęły bowiem na kamieniu pomiędzy krzewami, w pewnym oddaleniu od chodnika. – Czy możemy tu zrobić ścieżkę, żeby dzieci mogły podchodzić i głaskać psy? – zapytał burmistrza. Putkiewicz zadeklarował wprowadzenie zmian, by ułatwić dzieciom (i nie tylko) dostęp do rzeźby.
Ulewny deszcz skłonił uczestników do szybkiego powrotu pod dach CEM, gdzie czekały na nich dalsze atrakcje. W sali wystawienniczej przygotowano galerię zdjęć Macieja Kłosia, współautora książki "SztukMistrzowie". To tom wywiadów Magdaleny Reczko i Alexa Kłosia z wybitnymi polskimi artystami. Na wystawie można było oglądać portrety, które towarzyszom zamieszczonym w książce rozmowom. Wystawie towarzyszyło spotkanie z fotografem. Następnie w sali widowiskowej ze swoim recitalem wystąpił Robert Moskwa – aktor filmowy i teatralny, współzałożyciel wrocławskiego teatru K2. Kolejnym punktem programu było spotkanie z Lidią Iwanowską-Szymańską i Niką Jaworowską-Duchlińską, autorkami książki "Opowieści z miasta z piasku". Jak może sugerować sam tytuł, to książka mocno związana z Piasecznem. Inspiracją do jej napisania były rzeźby Józefa Wilkonia i legendy Piaseczna. Motywację autorek stanowiły zaś spotkania z dziećmi w ramach warsztatów we Wszechnicy Rodzica w Centrum Kultury.
Zwieńczeniem festiwalu był koncert zespołu Pablopavo i Ludziki. Pablopavo, czyli Paweł Sołtys, wielokrotnie gościł już na piaseczyńskich scenach, zawsze gromadząc komplet publiczności. Nie inaczej było tym razem. Choć rezygnacja z plenerowego koncertu siłą rzeczy ograniczyła liczebność widowni, publiczność wypełniła niewielką salę widowiskową CEM do ostatniego miejsca.
Tradycyjnie już Przegląd Piaseczyński był patronem medialnym Festiwalu Pięknej Książki.
Napisz komentarz
Komentarze