Z sołtys Solca, Natalią Bryczyńską, rozmawiała Agnieszka Deja.
Jakie zmiany zaszły w Solcu w ostatnich latach?
N.B.: Najistotniejszą z nich jest skanalizowanie naszej wsi, oświetlenie oraz utwardzenie kilku dróg. Poprzedni sołtys postarał się także o pozyskanie od dewelopera, który wybudował jedno z osiedli w Solcu i zajął teren przeznaczony na drogę, zapewnienia sfinansowania budowy chodnika. Niestety nie wszystkim na nim zależy, więc chodnik będzie tylko przez połowę długości wsi.
Sołectwo ma założoną przeze mnie swoją stronę internetową i fanpage na Facebooku, na bieżąco publikuję tam informacje o wsi, o planowanych projektach oraz relacje z wydarzeń. Stworzyłam bezpłatny SMS-owy system informowania mieszkańców. Odbiorcami tych wiadomości są zarówno młodzi, jak i starsi mieszkańcy, którzy stanowią około 95% całej naszej społeczności. To najlepszy sposób na dotarcie do ponad 200 osób.
Z mojej inicjatywy powstał lokalny bazarek, który odbywa się w piątki w godzinach od 16.00 do 18.00-19.00. Producenci warzyw i owoców bez żadnych opłat placowych sprzedają swoje zawsze świeże produkty. Wielu mieszkańców jest stałymi klientami tego bazarku.
Jakie zmiany są planowane na najbliższy czas?
N.B.: Najważniejszą zmianą będzie przekazanie terenu o powierzchni 7 200 m2 Kółka Rolniczego w Likwidacji na rzecz Gminy i następnie oddanie w zarząd sołectwu Solec. Dzięki takiemu rozwiązaniu będziemy mogli inwestować na tym terenie fundusze sołeckie. Chciałabym, aby powstała tu świetlica z prawdziwego zdarzenia – liczę na zainteresowanie inwestorów.
Prowadzę rozmowy z Gminą na temat linii autobusowej. To dla nas bardzo ważny aspekt, który niestety na razie nie znajduje zrozumienia w Gminie. Przygotowałam dla Gminy dokumentację z informacjami o trasie i rozlokowaniu przystanków. Teraz autobus nas omija, choć dociera do takich malutkich miejscowości jak Linin czy Obręb.
Rozwijam działania proekologiczne – we wsi pojawią się pojemniki na zużyte baterie – od zeszłego roku mam już podpisaną umowę z organizacją odzysku. Pojemniki będą zlokalizowane zarówno w Solcu jak i na Wypęku.
W planie mam również zbudowanie mapy Solca – mam już na nią pomysł, tak by można było ją stale aktualizować. Chcę kontynuować działania poprzedniego sołtysa i Rady Sołeckiej w zakresie nadawania nazw uliczek, przy których się mieszka – nawet jeśli są to uliczki prywatne, wewnętrzne. Analogicznie jak poprzednio: uliczki nazywamy od nazw kwiatów.
Czy są jeszcze jakieś problemy w Solcu?
N.B.: Narzekamy na brak przejścia dla pieszych na drodze krajowej nr 79, co jest dla nas dużym problemem, gdy chcemy dostać się na przystanek w kierunku Góry Kalwarii. W tym miejscu droga jest bardzo ruchliwa i niebezpieczna.
Przez pewien czas problemem były nieaktualne mapy w Google. To ma znaczenie dla służb medycznych, policji czy straży, dlatego z ramienia Google, stałam się terenowym moderatorem treści GoogleMaps. Teraz mapy odzwierciedlają stan faktyczny.
Co jeszcze mogłoby się pojawić bądź zmienić w Solcu?
N.B.: Chciałabym, aby w Solcu pojawiły się odblaskowe numeracje posesji – numery byłyby widoczne nawet w nocy. Najbardziej marzę o tym, by Gmina wyraziła zgodę na przeznaczenie środków z funduszu sołeckiego na utwardzenie ulicy Polnej, po której mógłby jeździć autobus. Autobus pozwoliłby nam dorosłym, ale również dzieciom bez problemu pojechać do lekarza, do szkoły, do sklepu czy do kina.
Czy uważa Pani, że mieszkańcy Solca są aktywni i zaangażowani w lokalną społeczność?
N.B.: Cieszę się, że mieszkańcy chcą uczestniczyć w życiu społecznym i coraz częściej to robią. Coraz większe grono mieszkańców chce u mnie płacić podatek i bardzo mnie to cieszy. Moje wynagrodzenie, które dostaję od Gminy z tytułu „inkasa z zebranego podatku”, przeznaczam bowiem w całości na finansowanie różnych przedsięwzięć organizowanych na rzecz naszej społeczności. Zeszłoroczny Dzień Dziecka cieszył się ogromną popularnością, wzięło w nim udział około 100 dzieci z samego Solca. W tegoroczny Dzień Dziecka zaangażowanych jest już kilku mieszkańców w różnym wieku – za co serdecznie dziękuję!
Dzięki inkaso i diecie sołeckiej uruchomiłam akcję „Sportowe Spotkania w Solcu” zwane inaczej „3xS”. Organizowane przeze mnie interakcje dla mieszkańców mają charakter cykliczny, raz w miesiącu. Inauguracyjnym spotkaniem „3xS” był styczniowy kulig dla najmłodszych, a od lutego do kwietnia wynajętym autobusem firmy „Wynajem Autokaru Osuch” wyjeżdżamy do Piaseczna na laser game. Nie wszystkie osoby, które uczestniczą w tych wyjazdach biorą udział w grze, ale mogą ten czas spędzić wspólnie, poza domem, poznać się, porozmawiać.
Co według Pani jest mocną stroną tej miejscowości?
N.B.: Myślę, że jest to bliskość do Warszawy, Piaseczna i Konstancina-Jeziorny oraz bezpośrednie sąsiedztwo Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Dzięki pobliskim lasom mamy zdrowe powietrze, żyjemy blisko natury, możemy wypocząć. Tych, którzy cenią sobie ciszę, spokój i łono natury, ale nie chcą zbytnio oddalać się od aglomeracji, zapraszam do odwiedzenia naszej wsi i poznania jej zasobów – nadal mamy działki i domy na sprzedaż.
Sołectwo Solec zaprasza wszystkich czytelników do odwiedzenia naszej strony oraz na Bieg Kupały organizowany w Solcu 23 czerwca 2016 r. – impreza ma charakter ogólnokrajowy.
Napisz komentarz
Komentarze