Reklama

Miasto Cadyka

Miasto Cadyka

Przez pięć dni miastem zawładnęła kultura żydowska. Organizatorzy przygotowali dla mieszkańców mnóstwo atrakcji, między innymi monodramy w wykonaniu znanych aktorów oraz koncert światowej sławy muzyka.
W dniach 13-17 kwietnia w mieście odbyły się Dni Kultury Żydowskiej Ger. Wśród organizatorów wydarzenia znaleźli się między innymi: Miasto i Gmina Góra Kalwaria, Ośrodek Kultury w Górze Kalwarii, Muzeum Historii Żydów Polskich oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na wszystkie wydarzenia wstęp był wolny.
Dni rozpoczęły się w środę, wtedy to oficjalnie zostało otwarte „Muzeum na Kółkach”. W niewielkim pomieszczeniu ustawionym przed ratuszem można było obejrzeć, jak wyglądało niegdyś życie w żydowskich sztetlach, czyli miasteczkach zamieszkałych głównie przez Żydów. W muzeum prowadzone były również zajęcia dla dzieci. Pomysł cieszył się ogromnym zainteresowaniem zarówno tych starszych, jak i młodszych mieszkańców. Ogółem miejsce to odwiedziło ponad 1 800 osób. Przed wejściem, na rynku, ustawiona została wystawa fotograficzna poświęcona ludności żydowskiej w Górze Kalwarii. Kilka godzin po ceremonii otwarcia na miasto wyruszyli przebrani za Żydów członkowie grupy teatralnej, którzy podchodzili do przechodzących osób i wręczali im racje żywnościowe. Następnie w Ośrodku Kultury przy ulicy Białka 9 odbył się wernisaż prac malarskich cenionych artystów – Marco Jaxa, Pawła Bera i Jean-Claude’a Plewniaka. Na koniec dnia mieszkańcy zostali zaproszeni do wspólnego tworzenia „Drzewa Pamięci”. Na drzewie znajdującym się przy ratuszu zawisło 3500 żółtych wstążek upamiętniających obecność Żydów w mieście.
W czwartek w Kinie Uciecha dr Piotr Rytko wygłosił prezentację o nazwie „Cadykowe miasteczko”. W bardzo ciekawy sposób opowiedział on historię Góry Kalwarii, przedstawiając rozwój ruchu chasydzkiego na jej terenie. Mogliśmy się dowiedzieć, jak wielką rolę wśród społeczności żydowskiej pełnił cadyk. Przykładowo, Abraham Mordechaj Alter poradził ojcu narzeczonej Franza Kafki, aby jego córka za niego nie wychodziła. Ojciec ukochanej pisarza nie miał więc innego wyboru, jak nie zgodzić się na ślub. Podobnych ciekawostek w trakcie wykładu było bardzo wiele. Po nim nadszedł czas na projekcję filmów nagrodzonych na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Jewish Motifs.
Kontynuacją opisu historii Góry była piątkowa prezentacja dr Rytko „Sprawiedliwi – nieznani bohaterowie Góry Kalwarii” opisująca Polaków niosących pomoc Żydom w czasie II wojny światowej. Po niej mieszkańcy mieli przyjemność obejrzenia monodramu o Irenie Sendlerowej w wykonaniu aktorki Teatru Żydowskiego w Warszawie, Ewy Dąbrowskiej, „Mur”. Przejmujące widowisko o kobiecie wyprowadzającej dzieci z warszawskiego getta wywołało wzruszenie zebranych.
Niewątpliwie najwięcej działo się w sobotę. Działania teatralne, a po nich spacer po mieście zatytułowany „Którędy na ulicę Kozią?”. Aktywna lekcja historii. Co najciekawsze, spacerowicze nie mogli przejść się tytułową ulicą Kozią, gdyż... ona nie istnieje. Dawniej była to wąska uliczka pomiędzy ratuszem a obecną biblioteką przy ulicy Księdza Sajny. W tej samej bibliotece tego samego dnia wygłoszone zostały dwie niezwykle ciekawe prezentacje – o mezuzach oraz o Strażnikach Pamięci. To wszystko to był jednak tylko przedsmak tego, co miało się wydarzyć o godzinie 19.00 w Kinie Uciecha.
Do Góry Kalwarii zawitał światowej sławy mandolinista z zespołu The Ger Mandolin Orchestra, Czech Radim Zenkl. Siedzący w wypełnionej po brzegi sali widzowie nie mogli doczekać się wyjścia artysty na scenę. Radim zaprezentował różne style muzyki, w jego repertuarze znaleźć można było między innymi bluegrass, muzykę irlandzką, polską, czeską, a także inne, bardzo oryginalne utwory. W trakcie koncertu muzyk korzystał z różnorakich instrumentów takich, jak: mandolina, ukulele, flet, piszczałka czy nawet australijskie didgeridoo. Na koniec występu gwiazda dostała owację na stojąco, a po nim rozmawiała z uczestnikami widowiska.
Zwieńczeniem Dni Kultury Żydowskiej Ger był monodram „Josela Rakovera Rozmowa z Bogiem” w wykonaniu Sławomira Hollanda z udziałem Michała Górczyńskiego.
Wydarzenie przyciągnęło bardzo wielu mieszkańców i nie tylko, gdyż do Góry Kalwarii zawitała spora liczba osób z innych miast. Ciepłe słowa należą się Ośrodkowi Kultury w Górze Kalwarii oraz dr. Piotrowi Rytko z TONZ Czersk, którzy włożyli wiele pracy, aby to wszystko zorganizować. Kultura żydowska stanowi ważny element miasta i niewątpliwie należy ją pielęgnować. Za sprawą takich wydarzeń możemy mieć pewność, że nigdy nie zaginie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama