Radni zdecydowali, że w przyszłym roku zamiast finansować Konstanciński Rower Miejski, gmina powinna zainwestować w infrastrukturę rowerową przy szkołach.
Decyzje, które zapadły podczas sesji budżetowej 15 grudnia, są efektem toczącej się od dłuższego czasu dyskusji na temat potrzeby budowy infrastruktury rowerowej w uzdrowisku, a zwłaszcza poprawy bezpieczeństwa uczniów dojeżdżających do szkół rowerami. Problemem po raz kolejny miały być zaledwie niewielkie środki budżetowe na realizację zadań z tego zakresu. Aktywista rowerowy, Michał Wiśniewski, od dłuższego czasu zwracał uwagę władz gminy, że być może należałoby się zastanowić nad przesunięciem na ten cel środków wydatkowanych na Konstanciński Rower Miejski.
W związku z toczącą się w mediach społecznościowych i na posiedzeniach komisji dyskusją na temat niewspółmiernych do zainteresowania miejskimi rowerami wydatków budżetowych na to zadanie, radny Bogusław Komosa zwrócił się na początku grudnia do Urzędu Gminy z wnioskiem o udostępnienie informacji na temat statystyk dotyczących liczby wypożyczeń oraz wpływów do budżetu z tego tytułu. Z otrzymanych dokumentów wynika, że dochód ten wynosił od 5 do blisko 7 tys. zł. rocznie w latach 2019-2021, podczas gdy wydatki około 300-350 tys. zł. Przy czym w 2019 roku rowery wypożyczono 7355 razy, a w 2021 roku zaledwie 1629 razy (skrócono okres funkcjonowania do 5 z 9 miesięcy w roku). W obliczu tych danych oraz wyników ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców na Facebooku, podczas sesji budżetowej radny Komosa złożył wniosek o zdjęcie zaplanowanych na Konstanciński Rower Miejski środków w wysokości 300 tys. zł. i przeznaczenie ich na budowę ścieżek rowerowych przy szkołach.
– Środki na budowę i oznakowanie ścieżek rowerowych pojawiły się w budżecie w kwocie 400 tys. zł – zauważył burmistrz Kazimierz Jańczuk. – Podkreślam, że gmina nie ma żadnej dokumentacji na budowę i oznakowanie ścieżek rowerowych. Gmina ma opracowaną strategię przebiegu ścieżek i ich połączenia ze ścieżkami w innych gminach. Drugi dokument mówi o ich standardzie, ale nie mamy żadnego projektu budowlanego – zaznaczył. – Czy 700 tys. zł jest kwotą, która nie jest za duża na rozpoczęcie procedury projektowania ścieżek rowerowych przy szkołach? Moim zdaniem jest dalece przeszacowana – przekonywał burmistrz.
Warto zauważyć, że w pierwotnym projekcie budżetu na rok 2022 burmistrz Kazimierz Jańczuk zaproponował jedynie 80 tys. zł na budowę ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Bielawskiej oraz 300 tys. zł. na KRM. A wniosek o przeznaczenie na ten cel 400 tys. zł złożył podczas posiedzenia Komisji Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych radny Piotr Wasilewski. Wówczas burmistrz twierdził, że kwota ta prawdopodobnie będzie niewystarczająca i już wtedy Wiśniewski zaproponował przeznaczenie dodatkowych środków na infrastrukturę zamiast na cieszący się coraz mniejszą popularnością KRM i przeprowadzenie ankiety na ten temat wśród mieszkańców. Ten ostatni pomysł nie znalazł uznania radnych, ale ankieta pojawiła się w mediach społecznościowych i znakomita większość internautów poparła pomysł zainwestowania w pierwszej kolejności w infrastrukturę. Prawdopodobnie również to wpłynęło na decyzję radnych. Wniosek Bogusława Komosy o zdjęcie środków z KRM i przeznaczenie ich na budowę infrastruktury rowerowej przy szkołach został bowiem przyjęty większością 10 głosów, przy 7 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się. Tym samym z planu budżetu środki na uruchomienie KRM w kolejnym sezonie zniknęły.
Wniosek poparł również radny Krzysztof Bajkowski, jeden z pomysłodawców utworzenia KRM.
– KRM stracił na popularności, mamy pierwszą strefę biletową, hulajnogi. Powinniśmy skupić się na budowie ścieżek rowerowych – wyjaśnia. – Jedyne, co by się może przydało, to mała stacjonarna wypożyczalnia w otoczeniu Parku Zdrojowego jako narzędzie do turystyki. Ale to sprawa przyszłości. Może jakaś inicjatywa prywatna przy życzliwości gminy? – zastanawia się radny.
Napisz komentarz
Komentarze