Zaskakujące zmiany a czasem ich brak, przyniosły wybory nowych władz sołeckich w Piasecznie.
Za nami wybory sołtysów i rad sołeckich. W większości gminy sołtysi zostali wybrani na kolejną kadencję. W zaledwie 25% sołectwach funkcję tę sprawować będzie nowa osoba. Mieszkańcy Antoninowa i Kuleszówki powierzyli to zadanie Krzysztofowi Kuzce, w Bobrowcu dzieło mamy kontynuować będzie Agnieszka Mrowiec. Zaskakujące są zmiany w Chyliczkach, gdzie jednego z bardziej znanych w Piasecznie sołtysów Krzysztofa Dynowskiego zastąpiła Małgorzata Barczyńska-Kraśnicka oraz w Złotokłosie, gdzie funkcję przestał pełnić wieloletni sołtys Wiesław Słowik, przekazując obowiązki Ewie Urbańskiej. Kolejne zmiany zaszły w Łbiskach, gdzie wygrała Honorata Bosco, oraz w Woli Gołkowskiej, której interesy reprezentować będzie teraz zasiadający w radzie gminy Antoni Rosłon.
Największe emocje towarzyszyły ostatnim według harmonogramu wyborom, które odbyły się 29 kwietnia w Józefosławiu. W tej największej w gminie wsi funkcję sołtysa pełnił były starosta piaseczyński Jan Dąbek. Zazwyczaj był też jedynym kandydatem na sołtysa, a w tym roku po raz pierwszy miał mieć konkurencję. Mimo wyjątkowo niefortunnej daty – właśnie rozpoczynał się długi weekend majowy – w stołówce szkoły przy ul. Kameralnej pojawiły się tłumy. Niemniej jednak brakowało niezbędnej do kworum połowy z ponad 5 tys. uprawnionych do głosowania, w związku z tym, spełniając wymogi formalne, burmistrz Zdzisław Lis zarządził drugi termin wyborczego zebrania wiejskiego na godzinie 19.15, co pozwalało dokonać ważnych wyborów niezależnie od liczby obecnych na sali wyborców.
Spora grupa mieszkańców Józefosławia wyraziła swoje niezadowolenie z terminu spotkania. Próbowali dociec, dlaczego akurat Józefosław musi mieć wybory w tak kontrowersyjnym terminie, co skutkuje zredukowaniem liczby osób mogących wziąć udział w głosowaniu. Część mieszkańców skierowała wcześniej do burmistrza list z prośbą o zmianę daty zebrania.
– Terminy zostały ustalone w marcu, w każdym tygodniu odbywały się co najmniej 3-4 spotkania wyborcze i ktoś musiał być ostatni – wyjaśnił Zdzisław Lis.
Ostatecznie mieszkańcy Józefosławia wybierali spośród dwóch kandydatur. Oprócz kończącego kadencję Jana Dąbka o stanowisko sołtysa ubiegała się działająca dotychczas w radzie sołeckiej Anna Czerwieniec.
– Kandyduję, bo uznałam, że mieszkańcy Józefosławia powinni mieć alternatywę i nie chciałam zawieść zaufania osób, które pytały mnie, czy podjęłabym się tego zadania – uzasadniła swój start w wyborach.
Zgromadzeni oczekiwali od kandydatów przedstawienia programu wyborczego z wyliczeniem, jakie zmiany zamierzają przeprowadzić w miejscowości, zapominając chyba o zakresie kompetencji przysługujących sołtysom. Wobec tego burmistrz przypomniał zapisy statutu regulującego prawa i obowiązki sołtysa, który przede wszystkim pełni rolę organu pomocniczego gminy.
Ostatecznie po raz kolejny sołtysem Józefosławia został Jan Dąbek, zdobywając 198 głosów.
– Sam jestem zaskoczony – przyznał. – Przy tak czarnym PR, jaki się mi robi, tym bardziej jest mi miło, że mieszkańcy mi zaufali.
Anna Czerwieniec uzyskała 99 głosów. I odmówiła kandydowania do rady sołeckiej. Nowy „stary” sołtys będzie pracował z niemal całkowicie zmienionym składem rady sołeckiej, bowiem oprócz nowych sołtysów mieszkańcy gminy wybierali w kwietniu również składy rad sołeckich.
Napisz komentarz
Komentarze