Zgodnie z zapowiedziami rządu od czwartku 27 stycznia w aptekach będzie można wykonać darmowe testy na COVID-19. Czyżby na pewno?
Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od 27 stycznia będzie można zrobić darmowy test antygenowy w każdej aptece w kraju. Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski zapewnił, że rząd pracuje nad tym, żeby dostępność testowania była możliwa w każdej aptece w Polsce.
Przed wykonaniem takiego testu, każdy miałby wypełnić formularz w domu lub w aptece. Na tej podstawie dopiero można byłoby wykonać test antygenowy, bez żadnego skierowania.
Pomysł dobry, ale co z wykonaniem?
Do zapowiedzi rządu odniósł się warszawski farmaceuta, z którym rozmawialiśmy.
– Część aptek w ogóle nie jest przystosowanych do prowadzenia takich testów. W tym przypadku istnieje potrzeba wydzielenia osobnego pomieszczenia. Wiele aptek go po prostu nie posiada i nie ma jak go wygospodarować. Dodatkowym problemem jest wydelegowanie personelu, który sprawowałby opiekę nad całym procesem. Niestety w wielu, a zwłaszcza w mniejszych aptekach, na zmianie jest tylko jeden farmaceuta, który oprócz przyjmowania pacjentów ma wiele innych zadań aptecznych niekoniecznie związanych z testowaniem. Gdzie zatem umieścić jeszcze jeden dodatkowy obowiązek? – mówi farmaceuta.
Z zapowiedzi jasno wynika, że testować powinny wszystkie apteki, jednak sam Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej informował, że w aptekach powinny być wydzielone pomieszczenia. Jak dobrze wiemy, nie każda apteka jest przystosowana do takiej dodatkowej pracy.
Piaseczno będzie testować?
W sprawie bezpłatnych testów skontaktowaliśmy się z paroma piaseczyńskimi aptekami. Niemalże wszyscy farmaceuci przekazali nam, że nie będą przeprowadzać akcji bezpłatnego testowania społeczeństwa.
– Nie mamy warunków do przeprowadzania bezpłatnych testów. Brakuje nam zaplecza technicznego i pracowników – mówi farmaceuta z jednej z aptek.
– Być może będziemy testować, jednak teraz oczekujemy na odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie. Na ten moment odpowiadamy: nie – odpowiada kolejny pracownik piaseczyńskiej apteki.
Magister farmacji Katarzyna Gancarz z biura prasowego Naczelnej Izby Aptekarskiej w rozmowie z naTemat rozwiała wszelkie wątpliwości.
– Faktycznie to, czy dana apteka będzie wykonywała testy w kierunku COVID-19 tak naprawdę będzie zależało od podmiotu, który aptekę prowadzi i jego decyzji. Będzie na pewno oparta o to, czy dana apteka posiada odpowiednie warunki lokalowe i spełnia wymagania sanitarne, epidemiologiczne. Te apteki, które takie wymagania spełnią i których podmiot prowadzący wyrazi chęć, będą zgłaszały się do udziału w programie testowania – wyjaśniła.
– To nie będzie tak, że każda apteka będzie wykonywała testy. Poza tym apteka, żeby się zaangażować, musi posiadać przeszkolony personel. Testować będą mogli wyłącznie odpowiednio przygotowani do tego farmaceuci. Szkolenia są prowadzone na platformie e-learningowej. Gdy je ukończą, otrzymają certyfikat, uprawniający do wykonywania testów – podkreśliła.
– Należy podkreślić, że mowa o bezpłatnych testach, które farmaceuci będą robili na miejscu, a nie o tych, które można zakupić i zrobić samodzielnie w domu – podsumowała Gancarz.
Napisz komentarz
Komentarze