Dnia 6 maja 2016 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną wyroku WSA w sprawie komunalizacji terenów byłego KPGO Mysiadło, który złożyła Gmina Lesznowola.
Sprawa terenów byłego PGR KPGO Mysiadło ciągnie się od kilku lat. Chodzi o 83,5 ha ziemi po byłym kombinacie państwowych gospodarstw rolnych, które w latach 90. stały się prywatnym przedsiębiorstwem Tomasza Maja pod nazwą Eko-Mysiadło. Z początkiem nowego tysiąclecia nowoczesne przedsiębiorstwo postawione zostało w stan upadłości. Sposób przeprowadzenia postępowania upadłościowego spółki wywołał spore kontrowersje. Sędziego, który przeprowadzał postępowanie upadłościowe, postawiono przed sądem dyscyplinarnym.
Eko-Mysiadło upadło, a w 2011 r. Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski podjął decyzję o komunalizacji (czyli procesie nieodpłatnego przekazania mienia należącego do Skarbu Państwa samorządowi) terenu po spółce. Wszyscy wówczas mówili o ogromnym sukcesie, przede wszystkim finansowym, Gminy Lesznowola.
Problem w tym, że kilka lat później okazało się, że teren ten nie należał nigdy w całości do Skarbu Państwa, w związku z tym komunalizacja została unieważniona.
Zawiła historia ziemi w Mysiadle
Aby dobrze zrozumieć, o co chodzi, należy się cofnąć do 1947 roku, choć początek tej historii sięga nawet sierpnia 1939 roku.
Dnia 20 kwietnia 1947 roku na wniosek właścicieli nieruchomości Wojewódzki Urząd Ziemski w Warszawie wydał orzeczenie, z którego wynikało, że teren oznaczony w II Rzeczpospolitej Polskiej jako Osada Mysiadło nr 2 i nr 3, nie podlegał pod działania przepisu z dekretu PKWN z 1944 roku o przeprowadzeniu reformy rolnej, który mówił o tym, jakie nieruchomości ziemskie będą przeznaczone pod cele reformy.
Z kolei 15 stycznia 1949 roku Minister Rolnictwa i Reform Rolnych uznał, że nieruchomości ziemskie w Mysiadle jednak podlegają przejęciu na cele powyższej reformy. Powstał w ten sposób ogromny Kombinat, zwany później potocznie szklarniami w Mysiadle. Na tej podstawie (w skrócie) uznano komunalizację tych terenów za zasadną.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi decyzją z 8 października 2012 utrzymaną w mocy 2 kwietnia 2014 roku stwierdził nieważność decyzji z 1949 roku, a więc została utrzymana w mocy decyzja WUZ z 1947 roku. Oznacza to, że tereny byłego Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Mysiadle nie podlegały jednak pod cele reformy rolnej, czyli nigdy nie były własnością Skarbu Państwa.
Skargi, procesy, oddalenia i umowa z 1939 roku
Gmina Lesznowola w związku z tym wniosła skargę na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 2 kwietnia 2014 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
28 stycznia 2015 roku WSA oddalił tę skargę, z kolei 31 marca 2015 poinformował, że decyzja nie jest prawomocna.
30 kwietnia 2015 roku Gmina Lesznowola złożyła skargę kasacyjną od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który wyrok w tej sprawie wydał w ubiegły piątek.
28 maja 2015 roku Minister Administracji i Cyfryzacji stwierdził nieważność decyzji Wojewody Mazowieckiego z dnia 22 kwietnia 2011 r. o komunalizacji terenów KPGO Mysiadło.
W całej historii pojawiła się jeszcze umowa przeniesienia własności nieruchomości w Mysiadle z 16 sierpnia 1939 roku. 19 czerwca 2015 roku Starosta Piaseczyński złożył do Sądu Rejonowego w Piasecznie pozew o stwierdzenie nieważności tej umowy. W uzasadnieniu pozwu Starosta wykazuje, że na podstawie tej właśnie umowy WUZ w 1947 roku podjął decyzję o niepodleganiu tych ziem pod cele reformy rolnej, a decyzja ta za sprawą decyzji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 2014 roku stała się ostateczną. Umowa z 1939 roku wg Starosty jest jednak nieważna, ponieważ nie spełnia ona przepisów Rozporządzenia Tymczasowego Rady Ministrów z 1919 roku, które wymagały, aby umowy o przekazaniu własności nieruchomości poprzedzone były zezwoleniem władzy państwowej. Rzeczona umowa nie posiadała zgody organu państwowego, co zresztą wg Starosty nie jest kwestią sporną ani kwestionowaną przez kogokolwiek.
22 czerwca 2015 roku Gmina Lesznowola przedłożyła wniosek do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o ponowne rozstrzygnięcie sprawy.
Podobny wniosek 23 czerwca zeszłego roku złożył Starosta.
Naczelny Sąd Administracyjny 6 maja 2016 roku oddalił skargę kasacyjną na wyrok WSA Gminy Lesznowola z 30 kwietnia 2015 r., mimo iż przed Sądem Okręgowym w Warszawie wciąż trwa postępowanie dotyczące umowy z 1939 roku.
Wyrok NSA jest ostateczny i nie przysługuje od niego odwołanie. Jaki będzie dalszy ciąg historii ziemi w Mysiadle?
Napisz komentarz
Komentarze