Wybierają śmierć

W ubiegłym roku w naszym powiecie na swoje życie targnęło się dwa razy więcej osób niż zwykle, w tym siedmioro dzieci. Najmłodsze z nich miało 12 lat.

Statystyki dotyczące prób samobójczych w Polsce są niepokojące. Zwłaszcza te, które dotyczą nieletnich. Z opublikowanych niedawno przez Komendę Główną Policji danych za okres od stycznia do końca listopada 2021 r. wynika, że na swoje życie targnęło się 1339 dzieci i nastolatków w wieku 7-18 lat. To prawie 500 prób więcej niż przez cały 2020 rok, w tym ponad 50 dotyczyło dzieci w wieku 7-12 lat. W Polsce w 2021 roku życie odebrało sobie ponad 5200 osób. To ponad dwa razy więcej niż ginie każdego roku na drogach.

Pamiętać należy, że statystyki mówią tylko o tych przypadkach, którymi zajmowała się policja. Jeśli mówimy więc o próbach samobójczych, może ich być znacznie więcej niż wskazują na to policyjne statystyki.

W powiecie dwa razy więcej zamachów samobójczych

Wyjątkowo niepokojąco wyglądają dane dla powiatu piaseczyńskiego. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie w 2021 r. prób samobójczych odnotowano 62. Dla porównania w roku 2020 było ich 37, w 2019 – 19, w 2018 – 29 i w 2017 – 33. Oznacza to, że statystycznie w ubiegłym roku decyzję o zakończeniu swojego życia mieszkańcy podejmowali dwukrotnie częściej niż zwykle. Na szczęście w większości przypadków próby te okazały się nieskuteczne. Zgonem zakończyło się 26 z nich, co jest liczbą podobną do odnotowywanych wcześniej (poza rokiem 2019, kiedy na 19 prób odnotowanych przez policję, 15 zakończyło się zgonem).

Czytaj także: Więcej zgonów niż narodzin

Umrzeć chcą coraz młodsze dzieci

W gronie osób, które targnęły się w ubiegłym roku na własne życie było aż 7 niepełnoletnich. Najmłodszy potencjalny samobójca miał 12 lat! Na szczęście żadna z prób zakończenia własnego życia przez dzieci i młodzież, nie okazała się skuteczna. Niestety w latach 2017-2020 takich prób odnotowanych przez piaseczyńską policję było aż 9, a 5 z nich zakończyło się zgonem. Najmłodsza z ofiar miała 13 lat.

Wśród młodzieży, w przeciwieństwie do osób dorosłych, próby samobójcze zdecydowanie częściej podejmują dziewczynki. Jednak to w przypadku chłopców próby te znacznie częściej kończą się śmiercią. Z ogólnopolskich statystyk policji wynika, że w okresie od stycznia do listopada ur. życie odebrało sobie 47 dziewczynek i 72 chłopców.

Bez wątpienia trwająca już trzeci rok pandemia nie wpływa korzystnie na kondycję psychiczną społeczeństwa. Specjaliści od lat powtarzają, że depresję należy zacząć traktować jako chorobę cywilizacyjną i według równych szacunków w niedalekiej przyszłości mierzyć się z nią będzie 25-30% społeczeństwa. Tymczasem w Polsce dramatycznie brakuje lekarzy psychiatrów, a o zapaści psychiatrii dziecięcej mówi się od dawna. Tymczasem dla większości dzieci i młodzieży lockdown jest wyjątkowo dotkliwy. Nauka zdalna, brak kontaktów z rówieśnikami, konieczność przebywania przez cały czas z rodzicami. Dla części młodych ludzi wyjście do szkoły to odskocznia od domu, w którym panuje przemoc, bieda czy obciążenie, chociażby ciężką chorobą kogoś bliskiego.

Gdzie szukać pomocy?

Ograniczona liczba kontaktów dotyka zresztą wszystkich grup wiekowych. Do tego dochodzą problemy finansowe oraz zdrowotne, zarówno te związane bezpośrednio ze skutkami COVID-19, jak i wynikające z innego trybu życia czy ograniczonego dostępu do lekarzy. Kondycja psychiczna społeczeństwa niestety ulega pogorszeniu. Warto więc zwracać uwagę na drugiego człowieka. I szukać pomocy. Bezpłatną pomoc psychologiczną w naszym powiecie oferuje Powiatowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej, mający swoje punkty w Piasecznie, Górze Kalwarii i Tarczynie. Bazę wiedzy oraz kontaktów można znaleźć na stworzonej przez specjalistów suicydologów platformie „Życie jest warte rozmowy” (zwjr.pl).