Ulga dla wspierających sport

Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy finansujący działalność sportową będą mogli uwzględnić te wydatki w rozliczeniu podatkowym.

Od 2022 roku w Polsce zaczęła obowiązywać ulga dla sportu (szerzej „ulga sponsoringowa”). Wprowadzone rozwiązanie ma stanowić ważną zachętę dla przedsiębiorców do inwestowania środków we wsparcie sportu.

Ulga dotyczy praktycznie każdego przedsiębiorcy. Skierowana jest zarówno do osób fizycznych, prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, jak i podatników podatku dochodowego od osób prawnych. W drugim przypadku, jak wymaga ustawa o CIT, podatnik musi uzyskiwać przychody inne niż z zysków kapitałowych. Dzięki uldze przedsiębiorcy będą mogli odliczyć od podstawy opodatkowania 50% wydatków, stanowiących koszty uzyskania przychodów na zasadach ogólnych, poniesionych między innymi na działalność sportową.

– Warto pamiętać, że kwota odliczenia nie może przekroczyć w roku podatkowym kwoty dochodu uzyskanego przez podatnika odpowiednio z przychodów innych niż przychody z zysków kapitałowych (CIT) oraz pozarolniczej działalności gospodarczej (PIT). W praktyce ulga pozwoli podatnikowi rozliczyć w podatku dochodowym 150% poniesionych kosztów (100% – koszt uzyskania przychodów, 50% – odliczenie w ramach ulgi) – czytamy na portalu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Zgodnie z nowymi przepisami, w ramach ulgi dla sportu przedsiębiorca będzie mógł odliczyć koszty finansowania: klubu sportowego, stypendium sportowego oraz imprezy sportowej, która nie jest imprezą masową. W przypadku klubu sportowego mowa o takich, które nie działają w celu osiągnięcia zysku.

Czytaj także: Marek Kania zadebiutował na Igrzyskach Olimpijskich

– W praktyce skorzystanie z ulgi będzie oznaczać, że przedsiębiorca współpracujący z klubem sportowym, niedziałającym w celu osiągnięcia zysku, przeznaczając na działalność tego klubu 20 tys. zł i opłacając podatek liniowy według 19 procent stawki, w podatku PIT zyskuje 3800 zł (19% x 20 tys. zł) z uwagi na zaliczenie tego wydatku do kosztów uzyskania przychodów oraz dodatkowo 1900 zł (19% x 10 tys. zł) z uwagi na proponowaną możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania 50% poniesionego kosztu, tj. 10 tys. zł. Łącznie w podatku dochodowym przedsiębiorca zyskuje zatem 5700 zł – wyjaśnia PZPN.