Problemy z dłużnikami są powszechnym zjawiskiem wśród polskich przedsiębiorców. Borykają się z nimi zwłaszcza branże logistyczna i budowlana, głównie ze względu na długie terminy płatności na fakturach. Jednak zwlekanie z regulacją należności za usługi czy towary to niechlubny standard w wielu innych gałęziach gospodarki. Czy windykacja w pojedynkę ma sens? A może lepszym rozwiązaniem będzie pomoc pośrednika? Oto kilka przydatnych wskazówek.
Windykacja: samodzielnie czy z firmą?
Samodzielne działania w zakresie odzyskiwania długów mogą być skuteczne, jednak głównie na etapie prewindykacji lub windykacji miękkiej (przedsądowej).
Prewindykacja to wysyłanie przypomnień o zbliżającym się terminie płatności, maili i wykonywanie połączeń telefonicznych. Jeśli nie przynosi skutków, a termin opłacenia faktury już minął, trzeba przejść do windykacji miękkiej, czyli przedsądowej. W przypadku samodzielnych działań oraz pomocy ze strony agencji będzie to przede wszystkim wysyłanie wezwań do zapłaty i wykonywanie połączeń telefonicznych, licząc, że w końcu zmotywujemy dłużnika do uregulowania należności.
Korzystając z agencji windykacyjnych, możemy liczyć głównie na to, że pośrednik wykona to, co możemy zrobić we własnym zakresie – niewiele więcej. Niestety firmy windykacyjne często zakładają osoby bez żadnych uprawnień i kwalifikacji zawodowych. Nie jest to wymagane, więc tego typu agencję może prowadzić dosłownie każdy z nas.
Windykacja długów z kancelarią prawną
Inaczej wygląda współpraca z kancelarią windykacyjną. Prawnicy przeprowadzają windykację miękką w sposób wyjątkowo skuteczny, o czym świadczą m.in. statystyki kancelarii RPMS: https://rpms.pl/windykacja-piaseczno/. Zgodnie z ich wynikami, aż 73% spraw ze wsparciem prawników kończy się już na etapie wysłania dłużnikowi przedsądowego wezwania do zapłaty. Dlaczego tak się dzieje? Głównie z powodu pieczęci kancelarii prawnej na dokumencie – daje to jednoznaczną informację, iż w razie dalszego braku spłaty, prawnicy skierują sprawę do sądu.
Ponadto kancelarie dysponują zespołami specjalistów, którzy korzystają z wypracowanych metod i technik negocjacyjnych. Posiadają uprawnienia do ściągania należności oraz stosowania określonych form przymusu, w tym do sporządzania pozwów i prowadzenia spraw sądowych.
To bardzo ważne, ponieważ gdy jednak nie dojdzie do spłaty długu na etapie windykacji miękkiej, kancelarie proponują klientowi reprezentację w postępowaniu sądowym. W rezultacie wierzyciel zyskuje silnego pełnomocnika w postaci kancelarii prawnej, która w jego imieniu prowadzi spór o odzyskanie długu i informuje o kolejnych, możliwych do podjęcia krokach.
Wszystko to sprawia, że jeżeli oczekujemy kompleksowej obsługi – czyli zarówno na poziomie windykacji przedsądowej, jak i windykacji sądowej oraz komorniczej – kancelaria windykacyjna będzie lepszym wyborem niż zwykła agencja.
Nie zwlekaj z odzyskiwaniem należności
Kolejną kwestią jest przedawnienie długu. Obecnie termin przedawnienia wynosi sześć lat, jednak nie jest on jednolity. Dla roszczeń o świadczenie okresowe (np. odsetki) i związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej są to tylko trzy lata. Dlatego im szybciej zaczniemy działać w celu odzyskania należności, tym lepiej. Poza tym trzeba pamiętać, że nieterminowe regulowanie faktur przez kontrahentów może prowadzić do tzw. zatorów płatniczych i zakłócać płynność finansową przedsiębiorstwa. Wszystko to wymusza na wierzycielach szybką reakcję na ewentualne problemy z płatnościami.
Napisz komentarz
Komentarze