Po zgłoszeniu kradzieży katalizatora z samochodu marki Renault Master, policjanci ustalili, gdzie sprawca będzie chciał go sprzedać. Gdy dwóch mężczyzn pojawiło się w skupie z foliowymi workami, z których wyjęli części od renault, do akcji wkroczyli funkcjonariusze. Jeden z mężczyzn tłumaczył się mundurowym, że nie wiedział, co jest w środku ani skąd pochodzi, a o pomoc w dostarczeniu rzeczy do skupu poprosił go kolega. Tę wersję potwierdził jego kompan, ale on też nie potrafił wyjaśnić skąd ma katalizator. Na miejsce przybył również pokrzywdzony, który rozpoznał skradziony katalizator jako ukradziony z jego pojazdu po charakterystycznym wgięciu oraz ogólnym wyglądzie.
Mężczyznę, który usiłował sprzedać skradziony katalizator zatrzymano. Tylko za ten czyn grozi mu do 5 lat więzienia. Jak się okazało, 32-latek był poszukiwany do odbycia 1,5 roku pozbawienia wolności za inne przewinienia.
Napisz komentarz
Komentarze