Sobota 30 kwietnia to dzień, w którym odbyło się najbardziej wyczekiwane przez kibiców piłkarskiej IV ligi starcie – lider tabeli MKS Piaseczno podejmował u siebie drugą w stawce Victorię Sulejówek. Przed tym meczem oba kluby dzieliła różnica 7 punktów. Bezpośrednia konfrontacja tych drużyn miała kolosalne znaczenie w kontekście walki o baraże do III ligi. Lepsi okazali się gracze z Piaseczna i to oni są teraz murowanym kandydatem do zajęcia pierwszego miejsca na koniec sezonu.
MKS wystąpił w takim samym składzie, jak podczas środowego meczu zaległej kolejki z innym bardzo groźnym zespołem – Mazovią Mińsk Mazowiecki. Już w pierwszym kwadransie gry zawodnicy z powiatu piaseczyńskiego mogli zdobyć dwa gole – świetną okazję po podaniu Michała Suchanka miał Szymon Wiejak, a w innej akcji Adrian Dobies trafił w słupek bramki Borysa Kwiatkowskiego z Victorii. Wyjść na prowadzenie udało się w 32. minucie, kiedy to najlepszy strzelec ligi Szymon Wiejak zdobył bramkę na 1:0. Niewiele później ten sam zawodnik asystował przy golu Konrada Rudnickiego.
W drugiej części spotkania Victoria nie była w stanie przejąć inicjatywy. W 72. minucie starcia bramkę kolejki strzelił Ahmed Toriola Ayodeji – znajdujący się przed polem karnym rywali pomocnik MKS-u idealnie złożył się do strzału i piękną bombą pokonał bramkarza Sulejówka. To już całkowicie podcięło skrzydła wiceliderowi tabeli i po ostatnim gwizdku sędziego kibice na trybunach zobaczyli na tablicy świetlnej wynik 3:0.
Aktualnie MKS Piaseczno ma aż 10 punktów przewagi nad drugą Victorią i chyba nikt nie będzie w stanie odebrać klubowi pierwszego miejsca, gwarantującego walkę w barażach o III ligę. Do końca sezonu pozostało 9 kolejek, choć trzeba pamiętać, że w ich trakcie przeciwnikami MKS-u będą między innymi takie zespoły jak: Wilga Garwolin, KS Raszyn, Orzeł Baniocha, Oskar Przysucha i Mszczonowianka Mszczonów.
Napisz komentarz
Komentarze