Przyjęta uchwała krajobrazowa miała być narzędziem do walki z chaosem reklamowym w przestrzeni publicznej. Jej głównym założeniem jest całkowity zakaz stosowania banerów reklamowych (z wyjątkiem tych informujących o sprzedaży lub wynajmie danej nieruchomości). Urzędnicy przekonują, że banery nie tylko szpecą, ale też nie są wcale skutecznym nośnikiem reklamowym.
Potrzeba radykalnych działań
Kolorowe folie reklamujące najczęściej usługi, wciąż spotkać można na ogrodzeniach, balkonach, tarasach, a nawet loggiach. Mimo iż od przyjęcia uchwały przez piaseczyńskich radnych minęły ponad dwa lata, problem nie zniknął. Aby zobaczyć jego skalę, wystarczy krótki spacer kilkoma ulicami w mieście – Powstańców Warszawy, Słowiczą, Jana Pawła II, ale dotyczy on niemal każdego zakątka gminy.
Bierność w egzekwowaniu prawa urzędnicy tłumaczyli pandemią i dopiero wiosną tego roku zintensyfikowali swoje działania w tym zakresie. Z podzielonej na kilka obszarów gminy, na pierwszy ogień poszedł Józefosław, a urzędnicy byli miło zaskoczeni pozytywnym odbiorem kampanii ze strony właścicieli firm – Spotkania z przedsiębiorcami odbyły się podczas kampanii informacyjnej prowadzonej w ostatnim tygodniu kwietnia – informuje Agata Rozbicka, która realizuje kampanię informacyjną dla gminy Piaseczno w zakresie wprowadzania uchwały krajobrazowej. – Podczas oznaczania niewłaściwie stosowanych reklam naklejkami oraz dostarczania pism i broszur informacyjnych, udało nam się odwiedzić i porozmawiać z ok. 60 proc. podmiotów – prywatnymi właścicielami posesji lub przedsiębiorcami. Dodatkowo kilka firm odwiedziliśmy po kampanii, ze względu na ich wcześniejszą nieobecnośćSkrzyżowanie ul.ic .
Pierwsze sukcesy i wciąż wiele do zrobienia
Urząd przyznaje, że na razie skupił się na dialogu, a nie na karach. A te mogą być naprawdę dotkliwe. Przykładowa kara za niedostosowanie się do wymogów uchwały, czyli nieusunięcie jednego banera o wymiarach 1,0x2,0m to 116 zł za dzień, co w skali roku daje kwotę ponad 42 000 złotych.
W obliczu tak prowadzonej polityki „antybanerowej” nie należy spodziewać się szybkich i spektakularnych efektów, choć pierwsze sukcesy już są. Na wczoraj planowano inwentaryzację pokontrolną w Józefosławiu. Po niej będzie wiadomo, ile podmiotów nie dostosowało się do wymogów. Jednak jak informuje urząd, ze wstępnej wizji lokalnej wynika, że w tym obszarze usunięto już około 75% reklam niezgodnych z uchwałą. Co z tymi, którzy nadal się nie dostosowali do prawa miejscowego? – Wobec tych podmiotów uruchomione zostanie postępowanie administracyjne oraz wyznaczony ostateczny termin usunięcia reklam tak, aby nie narazić się na kary – informuje Agata Rozbicka. – Kary naliczane będą według stawek ustawowych. Wszelkie informacje przekazane zostaną drogą urzędową.
Kolejny rejon gminy, jaki wezmą pod lupę urzędnicy, to Zalesie Górne. Kampania informacyjna oraz spotkania z mieszkańcami i przedsiębiorcami mają rozpocząć się tu już niebawem, bo w piątek 3 czerwca. Równolegle gmina prowadzi rozmowy z przedsiębiorcami w rejonach o charakterze przemysłowym.
Dodajmy, że banery można usuwać, nie czekając na wizytę urzędników. W razie pytań czy wątpliwości można kontaktować się z Wydziałem Architektury i Urbanistyki pod numerem telefonu: 22 701 75 51, a na stronie www.krajobraz.piaseczno.eu znaleźć można broszurę wyjaśniającą zasady umieszczania reklam i szyldów.
Napisz komentarz
Komentarze