Placówka, która liczy ok. 630 uczniów, wciąż ma do dyspozycji skromną salę gimnastyczną. – Dzielimy się nią, wykorzystujemy także korytarze oraz boiska, jeśli jest pogoda – mówi Katarzyna Sobolewska, dyrektorka szkoły. – Staramy się zorganizować tak, aby każdy uczeń mógł skorzystać z zajęć wychowania fizycznego, ale zdarzają się zgrzyty. Mimo tych warunków, dzieci osiągają sukcesy sportowe, choć to zapewne dzięki cudowności nauczycieli WF-u.
Inwestycja od początku nie układała się po myśli urzędników i społeczności szkolnej. Zaczęło się od przetargu – jedyna złożona oferta wynosiła 14 mln zł, znacząco przewyższając budżet gminy, która przewidziała na ten cel 6 mln zł. Oferty w drugim przetargu również były wysokie, dlatego rada miejska zmuszona była dołożyć środki. Niefortunnie rozpoczęcie budowy zbiegło się z początkiem pandemii koronawirusa w Polsce. – Od wybuchu pandemii, podobnie jak wiele innych firm budowlanych na rynku, wykonawca ma problemy z terminową realizacją prac – przyznaje Joanna Ferlian-Tchórzewska z Biura Promocji i Kultury Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno. – Mamy jednak nadzieję, że uda nam się dokończyć inwestycję z tym wykonawcą.
Obecnie prace prowadzone są pod nadzorem urzędników, którzy co tydzień sprawdzają postępy na budowie. Nikt nie chce składać deklaracji, co do terminu oddania hali do użytku. Nieoficjalnie mówi się, że może to nastąpić we wrześniu przyszłego roku. – Jaki będzie ostateczny koszt realizacji, przekonamy się dopiero po zakończeniu i rozliczeniu inwestycji – dodaje Ferlian-Tchórzewska.
Hala sportowo-widowiskowa w Złotokłosie będzie miała 45,60 m długości i 36,70 m szerokości, a łączna powierzchnia użytkowa dwukondygnacyjnego obiektu wyniesie 2 057 m kw. Umowa z wykonawcą obejmuje także wykonanie łącznika do szkoły, niezbędnej infrastruktury technicznej, instalacji, oświetlenia, chodników, dróg i parkingów oraz wiat rowerowych.
Napisz komentarz
Komentarze