Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych złożyło do miasta wniosek o zajęcie pasa drogowego na ul. Julianowskiej, w miejscach, w których odbywa się handel zniczami i kwiatami. Spółka jest zarządcą terenu cmentarza i chce zarządzać także terenem przed nim. Jej wniosek do Wydziału Inwestycji Drogowych i Inżynierii Ruchu dotyczy okresu od 1 lipca do końca roku (z wyjątkiem okresu Święta Zmarłych).
Potencjalnie niebezpieczne
Plany PUK-u zdradził radnym na posiedzeniu Komisji Prawa i Bezpieczeństwa Miasta i Gminy Piaseczno prezes spółki. – Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo i ogólny wygląd cmentarza – przekonywał Grzegorz Tkaczyk, prezes PUK-u. – Miejsce, na którym chowa się i odwiedza swoich bliskich, należy darzyć szacunkiem i ja chcę, żeby ten szacunek był widoczny również przed cmentarzem. My nie będziemy na tym zarabiać. Chcemy tylko objąć teren trochę większą kontrolą, niż to jest w tej chwili. Nie jest to zresztą nic dziwnego, trudno, żeby urzędnicy wychodzili codziennie z urzędu i sprawdzali, czy ktoś wysunął się metr czy dwa poza teren, który wynajął do handlu. Na miejscu są nasi pracownicy i oni będą na bieżąco to kontrolować.
PUK zapewnia, że stworzy handlującym kwiatami i zniczami warunki, które zapewnią bezpieczeństwo zarówno sprzedawcom, jak i klientom oraz przechodniom czy rowerzystom. Zdarza się bowiem, że asortyment handlujących wystaje na ścieżkę pieszo-rowerową lub jest rozstawiany na trawnikach. – To jest potencjalnie niebezpieczne, jeśli dziecko wpadnie w te znicze to może się pokaleczyć. Wtedy pretensje będą do zarządcy cmentarza, a nie do handlujących – argumentował Tkaczyk. – Namioty, takie trochę z lat 90, przy dużym wietrze potrafią się porwać czy przewrócić. Dlatego chcieliśmy zaproponować tym ludziom coś nowocześniejszego, coś stałego, co będzie zbudowane zgodnie ze sztuką inżynierską i będzie również niedrogie, aby nie obciążyło budżetu naszej spółki.
Bez szkody dla handlujących
PUK obiecuje, że przejęcie przez spółkę kontroli nad miejscami handlowymi odbędzie się bez szkody dla prowadzących działalność gospodarczą. Nie wzrosną też opłaty dla sprzedawców, chyba, że ich wysokość zmieni gmina. Jeśli dojdzie do zmiany zarządcy, sprzedawcy będą rozliczać się za korzystanie z miejsc z PUK-iem, a ten z miastem.
- Obecnie wygląda to niezbyt ładnie – mówił podczas obrad komicji Rafał Żytkowski z Wydział Inwestycji Drogowych i Inżynierii Ruchu. – Każda zmiana w tym miejscu, która spowoduje, że to będzie bardziej uporządkowane, będzie zasadna.
![](https://static2.przegladpiaseczynski.pl/data/wysiwig/PUK%20chce%20zrobi%C4%87%20porz%C4%85dek%20przed%20cmentarzem.jpg)
Radni KRiB, a następnie burmistrz, pozytywnie wypowiedzieli się na temat wniosku PUK-u. Wydział IDRiIR przygotuje decyzję o zajęciu pasa drogowego, jednak zanim PUK zamontuje wiaty, opracuje i przedstawi włodarzom miasta ich koncepcję projektową. Ta ma być gotowa do końca wakacji.
![](https://static2.przegladpiaseczynski.pl/data/wysiwig/PUK4.jpg)
![](https://static2.przegladpiaseczynski.pl/data/wysiwig/PUK3.jpg)
Czytaj także: Nie chcą wędkarzy w parku
Napisz komentarz
Komentarze