Funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki w Zalesiu Górnym zauważyli kierującego skuterem Yamaha, który pomimo nadawanego przez sygnalizator światła czerwonego, wjechał na przejazd kolejowy. Natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli i bardzo szybko okazało się, że popełnione wykroczenie to najmniejsze zmartwienie mężczyzny.
50-latek na kierowany przez siebie pojazd nie powinien w ogóle wsiąść. Nie tylko nie posiadał uprawnień do jego kierowania, był również pod wpływem alkoholu. Kontrola stanu trzeźwości wykazała, że ma on 0,14 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (0,3 prom. w organizmie). Mężczyzna stracił również dowód rejestracyjny z uwagi na brak badań technicznych pojazdu.
Swoje zachowanie 50-latek będzie musiał wytłumaczyć przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze