Od młyna w Gołkowie do młyna w Zawodnem

Nasza kolejna trasa rowerowa rozpocznie się w Gołkowie, a zakończy w Zawodnem. Przebiegać będzie przez stare wsie, pola i lasy.
Zaczynamy w Gołkowie, przy drodze nr 722, koło starego, nieczynnego już młyna Bauerfeindów. Warto go obejść bądź objechać, rozciąga się stąd piękny widok na pola oraz Jeziorkę. W Jazgarzewie, dawnej wsi rycerskiej, z pięknym kościołem projektu Konstantego Jakimowicza z 1923 roku, z trasy 722 wjeżdżamy w ulicę Szkolną i kierujemy się w stronę Łbisk. Pierwsze wzmianki o tej wsi datuje się na XV wiek. Dalej prosto jedziemy przez Pęchery drogą Bolesława Chrobrego, w Piskórce ulicą Główną, przez Jaroszową Wolę do Wągrodna. W Wągrodnie skręcamy w prawo w drogę nr 683 i kierujemy się przez Wolę Wągrodzką do Pieczysk.
W Pieczyskach znajduje się kościół składający się z dwóch części. Starsza, gotycka część pochodzi z 1603 roku, a nowsza, neogotycka z lat 1904-1908. Pół kilometra od świątyni znajduje się kamień z odciśniętą stopą Matki Boskiej.
W Pieczyskach skręcamy w prawo na Marianów. Ulicą Bażancią dojeżdżamy do Dobrzenicy, gdzie skręcamy w prawo i dalej ulicą Słowiczą dojeżdżamy do Prażmowa. Z ulicy Błońskiej skręcamy w prawo na drogę nr 722, która dalej zyskuje nazwę Ryxa. Na skrzyżowaniu koło Urzędu Gminy i kościoła możemy skręcić w prawo w ulicę Czołchańskiego, gdzie po chwili dojedziemy do cmentarza, na którym stoi między innymi odnowiony niedawno grób rodziny Ryxów, który jest integralną częścią kolumny z figurką św. Heleny, wzniesionej na pagórku na końcu cmentarza, na pamiątkę zniszczeń Prażmowa podczas potopu szwedzkiego.
Wracamy z powrotem do drogi nr 722. Po drodze możemy zwiedzić klasycystyczny kościół pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu. Kilkadziesiąt metrów dalej, przy głównej drodze, po lewej stronie miniemy bramę, która zazwyczaj jest otwarta. Aleją dojedziemy do zaniedbanego dworu Ryxów zbudowanego w 1820 roku. Nie możemy go zwiedzić, natomiast możemy go spokojnie obejść.
Z Prażmowa kierujemy się do miejscowości Zawodne, dawnej młynarskiej osady, gdzie zresztą na ulicy Młynarskiej, nad Jeziorką, stoi odnowiony niedawno młyn. Podczas remontu młyna w 1901 roku natrafiono na ślady dawnych elementów, tzw. ściany. Doświadczeni młynarze ustalili wówczas na ich podstawie, że młyn powstał koło roku 1 000.
Do młyna nie można wejść, natomiast obok niego znajduje się upust nad Jeziorką, a także ławeczki, na których można spokojnie usiąść.