Reklama

Wandale powalili tura

Rzeźba tura z piaseczyńskiego parku po raz kolejny została uszkodzona. Tym razem wandale całkowicie powalili tura.
Wandale powalili tura
Tym razem tur został całkowicie oderwany od podłoża i przewrócony

Autor: Hanna Kułakowska-Michalak

Zdjęcie powalonego tura zamieściła na oficjalnym profilu na Facebooku wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak.

– Tur w parku pokonany. Nie dał rady wandalom – napisała. – Można się bawić, ale po co aż tak?

Wiceburmistrz poinformowała, że straż miejska zabezpiecza monitoring z miejsca zdarzenia. Okazuje się jednak, że w tym wypadku niewielki będzie z niego pożytek. 

– Niestety zdarzyło się tak niefortunnie, że 2 lipca br. akurat kamera ustawiona bezpośrednio na tura uległa awarii, która została zgłoszona do serwisu, ale w momencie zdarzenia jeszcze nie była naprawiona – poinformował Urząd Gminy Piaseczno. Krótko mówiąc sprawcy nie zostaną namierzeni i ukarani, a koszty naprawy poniesie gmina.

Ciężki los lekkiego tura

Parkowy tur, choć jest jednym z największych piaseczyńskich odlewów rzeźb Józefa Wilkonia, ma wyjątkowo trudne życie. Mimo, że gmina zwracała uwagę, że są to jedynie puste w środku odlewy i służą ozdobie, jednak wiele osób nie przyjmuje tego do wiadomości. Do zdjęć na turze sadzane są nie tylko dzieci. Niejeden dorosły również chce mieć z nim zdjęcie. W 2019 roku tur stracił jeden z rogów. 

– Róg został złamany, kiedy grupa nastolatków próbowała zrobić sobie zdjęcie z turem – informował w maju 2019 roku komendant straży miejskiej Mariusz Łodyga.  – Z nagrania wynika, że był to raczej przypadek. Prawdopodobnie doszło do przeciążenia przy licznych niestety próbach „wieszania” się na rogach i w końcu element rzeźby został oderwany.

Sprawcy kolejny raz bezkarni

Kiedy mowa o całkowitym powaleniu tura, który jednak jest dość solidnie zamontowany do gruntu, trudno raczej mówić o przypadku. To już trzeci raz, kiedy tur został uszkodzony. Za pierwszym razem, kiedy tur został powalony w 2018 roku okazało się, że… miejsca tego nie obejmowało „oko kamery”, bo ta była skierowana tak, żeby widzieć główną alejkę. Po tym incydencie została zamontowana tak, by obejmować zarówno alejkę, jak i tura. Za drugim razem uznano, że był to nieszczęśliwy wypadek, a teraz… traf chce, że kamera akurat była zepsuta. 

Tur znów stanie w parku

Uszkodzona przez wandali rzeźba została zabezpieczona i czeka na naprawę przez pracowników firmy, która odlewała rzeźby Józefa Wilkonia.

– Liczymy na to, że uda się niebawem ponownie zamontować tura w parku miejskim – informuje gmina. – Mamy też nadzieję, że mieszkańcy odwiedzający park będą raczej dbać o dobro wspólne, niż je niszczyć.  

A my po raz kolejny przypominamy, że zarówno tur, jak i lwice, hipcie, dziki i puma, to jedynie odlewy rzeźb i nie służą do tego by ich „dosiadać”, szarpać za uszy, rogi czy ogony. A zdjęcie równie dobrze można zrobić sobie stojąc obok.

Czytaj także: Tłumy na plaży w Ciszycy. Kto egzekwuje zakaz wstępu?

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

tur 20.07.2022 14:00
A pani wiceburmistrz nie mogła sama wziąć i podnieść tego tura zamiast robić zdjęcia?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK
Reklama
Reklama
Reklama