W odpowiedzi na wniosek Piaseczyńskiej Rady Kobiet fundacja „Nasz Bocian” opracowała przedstawiony program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców gminy na lata 2022-2024. Zakłada on m.in. uzyskanie przez parę maksymalnego dofinansowanie w wysokości 5000 złotych, przy czym średni koszt leczenia tą metodą to ok. 10-12 tys. złotych. Rocznie ze środków na ten cel mogłoby skorzystać 20 par.
Jesteśmy państwem świeckim, nie katolickim
W sprawie projektu uchwały pozytywnie wypowiedziały się komisje problemowe, m.in. Prawa i Bezpieczeństwa, Zdrowia i Polityki Społecznej. – Czy nie jest tak, że jeśli zagłosujecie jako Klub Koalicji Obywatelskiej za przyjęciem tej uchwały, pokażecie swoją dwulicowość – pytała retorycznie radna Renata Mirosław z klubu PiS. – Czy nie będzie to tak, jakby diabeł przebrał się w ornat i ogonem na mszę dzwonił? – Z jednej strony wspieracie działania Caritasu, dotacje celowe na prace konserwatorskie dla parafii św. Anny, a z drugiej popieracie in vitro. Kościół katolicki nie zmienił zdania w kwestii in vitro, a radni, którzy są za katolickimi wartościami, nie powinni głosować za podjęciem tej uchwały. Wasza decyzja ukaże to, czy naprawdę jesteście partią o poglądach katolickich, czy też lewackie ideologie biorą górę w waszym środowisku. Jako radni PiS i katolicy jesteśmy przeciw tej uchwale – oświadczyła.
– Szczęśliwie pani Renato jesteśmy państwem świeckim, a nie katolickim, więc możemy zagłosować zgodnie z własnym sumieniem – przypomniała przedmówczyni radna Katarzyna Krzyszkowska-Sut, ale inne komentarze do wypowiedzi Renaty Mirosław były ostrzejsze. – Miałem dzisiaj nie odpowiadać pani Renacie, ale nie wytrzymałem – zaczął oburzony Piotr Sędziak. – Jestem ochrzczony, wierzę w boga, czasami chodzę do kościoła. Pomagam Ukraińcom jako lewak, jako katolik i jeżeli pani twierdzi, że bóg stworzył świat, to pewnie in vitro też stworzył. Jeżeli pani tak bardzo w boga wierzy, to proszę pomagać ludziom, jak się tylko da. Bo widzę, że pani wiara to jest tylko krzyż na szyi i na pięknej sukience, który nosi pani zawsze na przodzie. Diabeł to tańczy, ale nad tym, co pani mówi – dodał.
Nagła zmiana poglądów radnych PiS-u
Radna Maja Szwedzińska – Sikorska przypomniała koleżankom i kolegom radnym, że są w radzie dobrowolnie i mają obowiązek dbać o interesy obywateli niezależnie od wyznawanych poglądów, wyborców i naszych własnych. – Wspieranie finansowe zabytków, czy to świeckich, czy sakralnych, nie musi obejmować tylko katolików, każdy może wspierać każdy, katolik, nie katolik, muzułmanin, niewierzący także – zauważyła Hanna Krzyżewska i odesłała radnych PiS-u do zapoznania się ze szczegółami o metodzie in vitro, zawartymi w projekcie uchwały.
Ewelina Wójcik nawiązując do wystąpienia Renaty Mirosław, w imieniu klubu PiS, przypomniała niektórym jego członkom, że na jednej z komisji głosowali… za uchwałą w sprawie in vitro. – Dziwi mnie ta zmiana poglądów w ciągu tygodnia – stwierdziła. – Wiążące jest głosowanie na sesji rady miejskiej – odparła Renata Mirosław, a jej wypowiedź część radnych skwitowała śmiechem.
Izabella Górzyńska przypomniała, że metoda in vitro jest powszechnie uznawaną metodą leczenia niepłodności, dopuszczoną w większości krajów Unii Europejskiej, a Polska jest na szarym końcu, jeśli chodzi o wspieranie finansowania diagnostyki i leczenia niepłodności.
Niepłodność w Polsce dotyka nawet co 5 parę, czyli ok. 1,5 mln. W odniesieniu do gminy Piaseczno oszacowano, że niepłodność dotyka ponad 3100 par zamieszkujących gminę Piaseczno.
Większość, bo 15 radnych było za przyjęciem uchwały. Przeciw była jedynie trójka radnych PiS: Renata Mirosław, Paweł Poncyljusz i Michał Mierzwa. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Napisz komentarz
Komentarze