Gdy pasażerowie, korzystający z komunikacji miejskiej spodziewali się, że autobusy, jak co roku, wrócą do częstotliwości sprzed wakacji, warszawski Zarząd Transportu Miejskiego poinformował gminę o problemie z obsadą kierowców. Jak już informowaliśmy, przewoźnik oświadczył, że przy wakacyjnych rozkładach jazdy, czyli niższej częstotliwości kursowania, miałoby pozostać aż 6 linii L. Władze Piaseczna kategorycznie sprzeciwiły się zmniejszonej częstotliwości kursowania linii. W szczególności sprzeciw wzbudziły cięcia w rozkładzie jazdy linii L39.
L39 jest często wybieranym przez mieszkańców środkiem transportu. Autobusy kursują pomiędzy szpitalem w Piasecznie a stacją PKP Jeziorki, na terenie warszawskiego Ursynowa. Po trasie autobus zabiera pasażerów z takich miejsc, jak ul. Ulica Księcia Janusza I Starego, piaseczyński dworzec PKP, osiedle Słowicza, Chyliczkowska, Lamina, Julianów, Józefosław (po kilka przystanków), Mysiadło, Dąbrówka, Karczunkowska. Niestety L39 wciąż jeździ tylko raz na godzinę (przed wakacjami były to po dwa kursy). Miasto jeszcze dziś rano informowało, że jest szansa, aby w najbliższych dniach doszło do modyfikacji rozkładu jazdy. Jednak już w południe Robert Widz, wiceburmistrz Piaseczna przyznał, że L39 będzie jeździć według wakacyjnego rozkładu prawdopodobnie jeszcze przez dwa miesiące.
Kilka kursów mniej
Tymczasem w poniedziałek, ze względu na brak obsady wśród kierowców, obsługujący linie L-2 i L12 PKS Polonus zgłosił brak możliwości wykonania w tym dniu części kursów. Wcześniej ZTM deklarował przywrócenie tych linii do trybu sprzed wakacji. Mimo to L-2 nie odjechało z pętli „Urząd Miasta” o godz. 6.23, 13.43 i 17.03, a z przystanku „Złotokłos” o godz 7.08, 14.42 i 18.02. Z kolei L12 nie wykonało kursów z przystanku początkowego „Urząd Miasta” o godz. 8.03, 15.23 i 18.43, a z krańca „Złotokłos” o godz. 5.32, 8.52, i 16.25.
Pasażerom, korzystającym z linii L nie pozostaje nic innego, jak wyczekiwać informacji o kolejnych roszadach w rozkładach jazdy na stronie www.wtp.waw.pl oraz www.piaseczno.eu.
Napisz komentarz
Komentarze