Reklama

Łęgi Oborskie. Pies wrócił do właściciela

Pies, którego znaleziono przywiązanego do drzewa, wrócił do właściciela. Mężczyzna odpowie za niedopilnowanie zwierzęcia.
Łęgi Oborskie. Pies wrócił do właściciela
Poszukiwania właściciela psa nie trwały długo, gdyż zwierzę ma czipa

Źródło: Schronisko dla zwierząt w Czaplinku Prima-Vet adopcje

W upalny poniedziałek, 25 lipca straż miejska w Konstancinie-Jeziornie otrzymała zgłoszenie o psie przywiązanym do drzewa w Łęgach Oborskich. Wezwana na miejsce straż miejska przekazała czworonoga weterynarzowi,  odpowiedzialnemu za odławianie bezpańskich zwierząt w gminie.

Sprawę zgłoszono także na policję, gdyż jeszcze tego samego dnia okazało się, że w schronisku dla zwierząt odczytano z czipa zwierzęcia dane właściciela. Policja prowadziła w tej sprawie postępowanie pod nadzorem prokuratury. Przesłuchano właściciela zwierzęcia oraz świadków. 

- Pies wrócił do właściciela, gdyż nie było podstaw do postawienia mężczyźnie zarzutów – informuje asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Mężczyzna odpowie za to, że nie upilnował psa, co jest wykroczeniem. Właściciel zwierzęcia tłumaczył, że czworonóg mu uciekł i to nie on przywiązał psa do drzewa. Jak ustaliliśmy, pan faktycznie poszukiwał swojego psa w schronisku. 

Zgodnie z kodeksem wykroczeń za niedopilnowanie zwierzęcia można otrzymać grzywnę w wysokości do 250 zł albo naganę

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama