W ostatnich latach gmina zmodernizowała wokół starej mleczarni sieć dróg i targowisko, a także wybudowała nowoczesne Centrum Edukacji Multimedialnej. Ruina, która stała się „sypialnią” dla bezdomnych i nierzadko odbywały się w niej libacje alkoholowe, psuje wizerunek tej części miasta.
Jak informują włodarze Piaseczna, po przeprowadzonej analizie i rozmowach z konserwatorem, rozpoczęto przygotowania do konkursu architektonicznego dla budynku wielofunkcyjnego. Obiekt byłby siedzibą centrum integracji społecznej, czyli miejscem dla organizacji pozarządowych oraz usług z zakresu edukacji. Takie funkcje dopuszcza tam miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
– Chcielibyśmy, aby sama stara mleczarnia, ale i budynek, który powstanie po sąsiedzku, bo taki jest plan, był obiektem wielofunkcyjnym, gdyż nasze potrzeby, jak widzimy, zmieniają się – tłumaczy Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna. – Mogłyby się tam odbywać wydarzenia kulturalne czy warsztaty dla różnych grup społecznych. Warto mieć budynek, który będzie odpowiadał na te wszystkie potrzeby – dodaje.
Zbudować od nowa, tylko za co?
W obliczu spodziewanego kryzysu energetycznego, miasto nie podaje na razie kiedy zabezpieczy środki na tę inwestycję. – To nie oznacza, że nie powinniśmy szykować dokumentacji i starać się o pozwolenie na budowę, bo w końcu ten budynek nam się zawali – argumentuje burmistrz. – Stara mleczarnia i tak jest w strasznym stanie, a jej odbudowa w praktyce prawdopodobnie będzie polegała na rozebraniu jej po kawałku i zbudowaniu od nowa.
Jak podkreśla Daniel Putkiewicz, gmina ma już spore doświadczenie w remontowaniu zabytków. Na ukończeniu jest Stara Plebania, w której powstanie muzeum Piaseczna. Prace trwają także w położonej w piaseczyńskim parku „Poniatówce”, a wykupiony przed kilkoma lat przez gminę Dom Zośki posiada już pozwolenie na budowę.
Zlecone przez gminę ekspertyzy wykazały, że budynek starej mleczarni jest pęknięty na pół, co uniemożliwia jego adaptację bez rozbiórki i odbudowy z użyciem oryginalnych materiałów. Póki co w ruinie wykonano jedynie prace zabezpieczające ściany budynku siatkami wzmacniającymi, które mają chronić je przed dalszym niszczeniem.
Budynek przed II wojną światową pełnił rolę Domu Ludowego. Po wojnie przeszedł na własność państwa i działała w nim mleczarnia, produkująca m.in.: masło i sery. W 2019 roku gmina, po wielu latach starań, przejęła będący w tragicznym stanie obiekt od prywatnego właściciela.
Napisz komentarz
Komentarze